Królewski styl: Maxima - królowa Niderlandów

Wycieczka do Szwajcarii na konferencję ekonomiczną w godzinach popołudniowych, a następnie lot do belgijskiej opery? Tak wygląda życie nowoczesnej księżniczki, której praca nigdy się nie kończy. Mimo tego, że królewski kalendarz jest zwykle napięty, z obowiązkami doskonale i przede wszystkim stylowo radzi sobie Maxima, królowa Niderlandów. Jej stylizacje prowokują do porównania z kreacjami Kate Middleton. Czy królowa Maxima może być konkurencją dla ulubionej księżnej Europejczyków?

Wycieczka do Szwajcarii na konferencję ekonomiczną w godzinach popołudniowych, a następnie lot do belgijskiej opery? Tak wygląda życie nowoczesnej księżniczki, której praca nigdy się nie kończy. Mimo tego, że królewski kalendarz jest zwykle napięty, z obowiązkami doskonale i przede wszystkim stylowo radzi sobie Maxima, królowa Niderlandów. Jej stylizacje prowokują do porównania z kreacjami Kate Middleton. Czy królowa Maxima może być konkurencją dla ulubionej księżnej Europejczyków?

Urodzona w Argentynie monarchini w ciągu ostatnich dni pojawiła się na Światowym Forum Ekonomicznym, gdzie jako była ekonomistka reprezentowała ONZ ds. finansów. Decydując się na dopasowane sukienki w odważnych kolorach na spotkania ze światowymi liderami, takimi jak Pierwsza Dama Argentyny czy polityk Julia Awada, królowa Maxima podejmuje ryzyko związane z protokołem dyplomatycznym, ale wprowadza też powiew świeżości do mody polityków.

Wieczorem królowa Maxima pojawiła się na Koncercie Unii Europejskiej w Brukseli. Na tę okazje wybrała sukienkę z jesiennej kolekcji Niny Ricci. Migocząca różnymi barwami kreacja z długim rękawem przyciągała uwagę każdego, kto mijał monarchinię. Holenderska królowa potwierdziła swoje zamiłowanie do koloru.

Mama trójki dzieci lubi ciekawe materiały i kroje. W rozkloszowanej rudej sukience z głębokim dekoltem, do której dobrała brązowy płaszcz i metaliczne szpilki, wygląda jednocześnie elegancko i seksownie. Delikatną urodzę monarchini podkreśla nierzucającym się w oczy makijażem, delikatną biżuterią i ponadczasową torebką-mydelniczką.

Królowa Maxima porównywana jest do samej Kate Middleton. Jej klasyczny, ale i oryginalny styl zawiera wiele elementów, do których z zamiłowaniem podchodzi także ulubienica Brytyjczyków, księżna Cambridge. W królewski dresscode niderlandzkiej monarchini na stałe wpisały się okazałe kapelusze. Do gustu przypadł nam szczególnie ten z szerokim rondem, przywodzący na myśl styl hollywoodzkiej gwiazdy.

Wieczorne wyjścia rządzą się swoimi prawami. Królowa Maxima nie rezygnuje z ubrań podkreślających jej piękną figurę. Wiele kobiet inspiruje się jej stylem, ponieważ reprezentuje ona normalny typ sylwetki. W czerwonym kombinezonie, dopasowanej kopertówce i rozpuszczonych włosach, monarchini wygląda obłędnie.

Szarość to od wielu sezonów nowa czerń. Nie zapomina o tym Maxima. Sweter o oryginalnym kroju, do tego ołówkowa spódnica w ciemniejszym odcieniu szarości, modna, pikowana torebka i elegancki strój do pracy gotowy.

Sukienka w pepitkę powinna stanowić nieodłączny element garderoby eleganckiej kobiety. Królowa Maxima stworzyła niebanalne połączenie z rozkloszowaną sukienką w pepitkę w roli głównej z fioletowym, wielkim kapeluszem. Do tego dobrała szminkę w kolorze nakrycia głowy. Monarchini wie, jak tworzyć modne zestawienia.

Jasne kolory podkreślają delikatną urodę królowej Maximy. Brązowa atłasowa spódnica za kolano przełamana pudrową koszulą z wydatnym żabotem stanowią strój pasujący do wielu okazji. Do tego eleganckie upięcie włosów i można tak chodzić cały dzień. Jak podoba wam się styl europejskiej monarchini? Wygląda lepiej niż Kate Middleton?