Blisko ludziKrystyna Janda o dzisiejszej Polsce. "Powinniśmy myśleć, a z tym u nas słabo"

Krystyna Janda o dzisiejszej Polsce. "Powinniśmy myśleć, a z tym u nas słabo"

Krystyna Janda niepokoi się o naszą przyszłość. Uważa, że należy sporo zmienić, by doczekać się w naszym kraju normalności. W nowym wywiadzie aktorka mówi wprost, że jest rozczarowana Polakami.

Krystyna Janda o sytuacji w kraju
Krystyna Janda o sytuacji w kraju
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Karolina Błaszkiewicz

20.07.2020 12:13

Janda w ramach promowania nowego spektaklu Teatru Polonia rozmawiała z dziennikarką magazynu "Uroda Życia". I sporo poświęciła ocenie powyborczej Polski. Na pytanie, co powinniśmy na nowo przemyśleć i zmienić w naszej rzeczywistości, odpowiada krótko: "Wszystko". – Przede wszystkim powinniśmy myśleć – a z tym u nas słabo. Wychowanie, szkolnictwo, nauka, kultura, nauka empatii i myślenia społecznego, wpajanie odpowiedzialności i powrót do prawdy. To naiwność? Dla mnie nie – stwierdza Janda.

Krystyna Janda o Polsce

Aktorka przyznaje też, co budzi w niej największe lęki. Jak się okazuje, nie jest to niepewność wywołana obecną sytuacją społeczno-polityczną. – Moim problemem jest co innego: zmarnowane lata, rozczarowanie ludźmi, Polakami, i świadomość straty, zmarnowania wielu lat wspaniałego wysiłku, brak wiary w możliwość szybkiej naprawy, powrotu do drogi pozytywnej, nadziei na przyszłość – wyznaje.

Zdaniem Jandy, naprawianie rzeczywistości i próba unikania błędów to praca syzyfowa, dlatego jest przerażona wizją przyszłości. Z drugiej strony, wie, że "czyszczeniem stajni Augiasza" zajmie się już nie jej pokolenie. – Współczuję tym, którzy staną przed takim zadaniem – mówi. Pytanie, czy rzeczywiście jest tak źle?

Ostatnio gwiazda dała jasno do zrozumienia, że tak. Po wyborach prezydenckich, które wygrał Andrzej Duda, powiedziała: "Wygrało zło. Jeśli dalej będą głosować troglodyci, to nigdy nie wygra dobro".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (665)