Krystyna "Taran" Pawłowicz. Posłanka PO pokazuje nagranie z Sejmu
"Krystyna Pawłowicz przez wiele lat w bezpardonowy sposób obrażała kogo tylko chciała. Koledzy z PiS bili jej brawa. W poczuciu bezkarności zaczęła stosować przemoc" - pisze na Facebooku Kinga Gajewska-Płochocka i zamieszcza nagranie z kamery sejmowej.
Na nagraniu widać Krystynę Pawłowicz, która popycha Kingę Gajewską-Płochocką. - To nie była żadna dyskusja czy wymiana zdań. Nie blokowałam jej przejścia, nie zagrodziłam drogi, po prostu tam stałam - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską posłanka Platformy Obywatelskiej - Pani Pawłowicz była najwyraźniej zdenerwowana brakiem kworum, a ja znalazłam się pod ręką.
Do zdarzenia doszło 16 grudnia, czyli w dniu, kiedy rozpoczął się strajk opozycji w Sejmie. Kinga Gajewska-Płochocka opublikowała wideo w poniedziałek 2 stycznia, dopiero po otrzymaniu zapisu całego zajścia z kamery sejmowej. Widać na nim, że posłanki nie wdały się wcześniej w żadną dyskusję, a Pawłowicz, wracając z mównicy, popycha stojącą obok niej Płochocką.
- Najpierw był środkowy palec posła Pyzika, teraz mamy przepychanki w Sejmie - mówi posłanka PO.
Sama Krystyna Pawłowicz tuż po wydarzeniach z 16 grudnia skarżyła się na "chuligańskie zachowanie" posłów opozycji, informowała również, że to onazostała zaatakowana.