Blisko ludziKsiążę Karol był zarażony koronawirusem. Teraz wspomina tamten czas

Książę Karol był zarażony koronawirusem. Teraz wspomina tamten czas

Pod koniec marca książę Karol wykonał test na koronawirusa, który pokazał wynik dodatni. Co prawda czuł się dobrze przez cały czas, a jego izolacja trwała siedem dni, jednak nie ukrywa, że doświadczenie choroby pozwoliło mu zrozumieć trudną sytuację wielu innych osób.

Książę Karol był zarażony koronawirusem. Teraz wspomina tamten czas
Źródło zdjęć: © Getty Images
Klaudia Stabach

04.06.2020 | aktual.: 04.06.2020 14:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Informacja o tym, że 71-letni książę Karol jest zarażony koronawirusem, zmartwiła wielu Brytyjczyków. Książę spędził siedmiodniowy okres izolacji w wiejskim domu Birkhall, który jest częścią królewskiej posiadłości Balmoral w Szkocji. Na szczęście okazało się, że 71-letni następca tronu miał tylko łagodne objawy i szybko zwalczył chorobę.

Książę Karol o koronawirusie

Książę Karol twierdzi, że chorowanie pozwoliło mu solidaryzować się z innymi zarażonymi i tym samym bardziej wczuć się w trudną sytuację, która spotkała rzesze osób. "Bardzo współczuję wszystkim osobom, które cierpią z powodu utraty bliskich. Najbardziej smuci mnie, że tak wiele osób umarło w samotności, bez możliwości pożegnania się" - wyznał.

Książę Karol zwrócił również uwagę na kwestię dbania o środowisko i tego, że w dobie pandemii natura dostała trochę "wydechu". "Ludzie zaczęli zdawać sobie sprawę, że musimy postawić naturę z powrotem w centrum wszystkiego, co robimy, i umieścić ją w centrum naszej gospodarki. Im bardziej niszczymy świat przyrody, tym bardziej niszczymy różnorodność biologiczną, tym bardziej narażamy się na pewien rodzaj niebezpieczeństwa" - podkreślił w wywiadzie udzielonym Sky News.

Komentarze (2)