Książka Prady
Maniacy mody na całym świecie nie mogą się już doczekać. The Prada Book jest do kupienia na serwisie Amazon, lecz nawet po zakupie nie zostanie na razie nam dostarczona. Może w lutym?
Maniacy mody na całym świecie nie mogą się już doczekać. The Prada Book jest do kupienia na serwisie Amazon, lecz nawet po zakupie nie zostanie na razie nam dostarczona. Może w lutym?
Podobno wszystko, co na metce ma napis Prada, jak i wszystko, co z Pradą się kojarzy – sprzedaje się jak świeże bułeczki. I to niezależnie od tego, czy jest oryginałem za ciężkie pieniądze wykonanym z najlepszych materiałów, czy też nieudaną podróbką. Okulary, torebki, gadżety. Nawet – telefon, który podobno był nie do obsłużenia, ale za to z logo Prady…
Czy skromna włoska projektantka spodziewała się takiego sukcesu? Tego nie wiadomo, wiadomo jednak, że postanowiła go odpowiednio uczcić. W listopadzie odbyła się więc seria przyjęć w sklepach i showroomach Prady, na których można było obejrzeć książkę świętującej trzydzieści lat potęgi marki. Tłumy gwiazd podziwiały oprawione w materiał – jak przystało na szanującą się firmę modową z tradycjami – siedemset cztery strony zdjęć, dokumentacji, projektów.
Nic dziwnego, że książka, którą na Amazonie można sobie „w ciemno” zamówić za 79 euro, bo jej dostawa nastąpi, kiedy gorący towar pojawi się w magazynach księgarni, rozpala blogi modowe. Zawsze przecież to, czego nie można dostać, ciekawi, co w przypadku Prady było odczuwalne do tej pory tylko w przypadku limitowanych kolekcji.
Tymczasem z zapowiedzi – bo w Internecie nie krąży nawet zbyt wiele skanów i zdjęć prasowych wydawnictwa – wiadomo, że w książce znajdą się nie tylko zdjęcia modowe zebrane od 1978 (kiedy to Miuccia Prada założyła swoją firmę), lecz również wgląd w pracę studia projektowego i warsztatów. Oprócz tego ślady współpracy z wielkimi fotografami czy filmowcami, a także architektami – szczególnie jeśli chodzi o fundację Prady, która nie tylko posiada niezwykłą kolekcję dzieł sztuki, lecz również własne muzeum.
Na stronie Prady możemy rzucić okiem na książkę, ale prezentacja przypomina kalejdoskop. To kompilacja z fotograficznego eseju Brigitte Lacombe, dokumentującej pracę i dokonania Miucci. Znajdują się tam zdjęcia z pokazów ale też z backstage’u modowych wydarzeń. To jednak, co przyciągnie maniaków mody, to małe zdjęcia 3,885 rozmaitych kreacji oraz kolaże z niezliczonych dodatków. Spodobają się też pewnie projekty sklepów sygnowanych Rem Koolhaas/OMA, czy tokijskiego butiku projektowanego przez Herzog & de Meuron.
Książka dokumentuje też powiązania Prady z kulturą popularną: miedzy innymi projektu kostiumów do japońskiej mangi czy współpracę z Ridleyem Scottem. Na koniec można się napawać najbardziej udanymi mariażami gwiazd i ubrań Prady zawiązanymi na czerwonym dywanie, oraz przejrzeć blogi maniaków marki. Czy naprawdę można? Nie wiadomo – w końcu książki-widma nadal nie ma na Amazonie…