Księżna Diana planowała opuścić Wielką Brytanię. Czy poparłaby Megxit?

Księżna Diana była filarem rodziny królewskiej. Wielu ekspertów zastanowiło się, co mogłaby powiedzieć na temat Megxit.

Opuszczenie rodziny królewskiej przez Meghan Markle i księcia Harry'ego odbiło się szerokim echem. Powszechnie wiadome jest, że mieli już dość życia w blasku tabloidów, ale zagraniczne media podają również, że spotykali się z oporem w rodzinie królewskiej. Dlatego wybrali spokojne życie w Kanadzie.

"Czasami właściwa decyzja nie zawsze jest łatwa. I ta decyzja z pewnością nie była, ale zrobiliśmy to dla naszej rodziny, aby móc chronić syna" - wyjaśniał książę Harry.

Podobnie jak Meghan, księżna Diana uważała życie w rodzinie królewskiej za nie do zniesienia. Mówiła otwarcie o tym, jak bardzo czuła się odizolowana i samotna. "W ciągu następnych kilku miesięcy będę szukała odpowiedniego sposobu, by połączyć znaczącą rolę publiczną z życiem prywatnym" - powiedziała w 1993 r.

Na stronie cheatsheet.com przeczytamy, że tuż przed swoją tragiczną śmiercią księżna Diana zaczęła mówić o wyjeździe z Wielkiej Brytanii. Znana była z zaciekłej miłości do swoich synów, dlatego prawdopodobnie wspierałaby księcia Harry'ego i Meghan.

Na miesiąc przed śmiercią zabrała swoich synów na wakacje do Saint Tropez, gdzie udzieliła mini wywiadu prasie, która szpiegowała ją przez cały czas. W swojej książce "Charles-The Man who will be King", królewski ekspert Howard Hodgson napisał:

"Wskoczyła do małej motorówki i skierowała się ku mediom stacjonującym nieco dalej. Następnie powiedziała: "Moi synowie namawiają mnie, żebym zamieszkała za granicą i była mniej widoczny dla opinii publicznej. Może to właśnie powinnam zrobić. Rozumiem, że mam do odegrania pewną rolę, ale muszę chronić moich synów".

Źródło: cheatsheet.com