Księżna Mette-Marit jest ciężko chora. Mimo to pomaga innym
Ponad rok temu księżna Mette-Marit usłyszała przerażającą diagnozę. Żona następcy norweskiego tronu, księcia Haakona, dowiedziała się, że jest śmiertelnie chora. Nie wycofała się jednak z życia publicznego. Ostatnio wzięła udział w akcji charytatywnej.
Ponad rok temu profesor Kristian Bjøro z National Hospital poinformował Mette-Marit, że cierpi na samoistne włóknienie płuc. To bardzo rzadkie schorzenie. Wtedy księżna usłyszała, że zostało jej od trzech do pięciu lat życia. Mimo choroby Mette-Marit nie zamierza rezygnować z dotychczasowego życia. Nie zwalnia tempa i dzielnie wykonuje swoje obowiązki.
Księżna Mette-Marit wzięła udział w akcji charytatywnej
Teraz księżna Mette-Marit udostępniła na swoim instagramowym koncie fotografię, na której pozuje z uśmiechniętą Norweżką. Okazuje się, że zdjęcia nie jest przypadkowe. "W tym roku jestem wolontariuszką na konferencji SIKT. Miałam szczęście z zadaniem. Musiałam być kierowcą tej pani przez 2 dni" – napisała.
Pod jej postami pojawiło się wiele komplementów. Nic dziwnego, Mette-Marit jest bardzo lubiana przez Norwegów. Księżna w zeszłym roku wydała specjalne oświadczenie, w którym poinformowała, że póki pozwoli jej na to choroba, nie zamierza rezygnować z królewskich obowiązków.
Zobacz także: "Mężczyźni potrzebują czterech rzeczy". Joanna Przetakiewicz w szczerej rozmowie z Hanną Lis
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
