Kupowała mieszkanie w Bydgoszczy. Oniemiała, gdy zobaczyła właścicielkę

Chciała wyprowadzić się od męża i kupić nowe mieszkanie. Bydgoszczanka nie spodziewała się jednak, co zastanie na miejscu. Ostatecznie do transakcji nie doszło.

Kobieta nie spodziewała się, co spotka ją po rozwodzie (zdjęcie ilustracyjne)
Kobieta nie spodziewała się, co spotka ją po rozwodzie (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Getty Images | ljubaphoto

27.09.2023 | aktual.: 27.09.2023 18:44

Rozwód jest zawsze trudnym i emocjonalnie wymagającym okresem w życiu. Kiedy para decyduje się na rozstanie, często zaczynają się zmiany i poszukiwania nowych ścieżek życiowych. Mieszkanka Bydgoszczy szukała nowego mieszkania, aby wyprowadzić się od męża. Ze względu na właścicielkę do transakcji jednak nie doszło.

Chciała wyprowadzić się od męża

O sytuacji poinformowała "Gazeta Pomorska". Bydgoszczanka w średnim wieku dowiedziała się o zdradach męża. Postanowiła wnieść sprawę o rozwód. Ani ona, ani mąż, do czasu orzeczenia rozwodu nie mieli dokąd się wyprowadzić. Wspólnie kupili mieszkanie, więc żyli pod jednym dachem.

W końcu znaleźli nić porozumienia. "Uzgodnili wreszcie, że to żona się wyprowadzi, a mąż ją spłaci" - czytam w gazecie.

Mieszkanka Bydgoszczy postanowiła, że zacznie szukać mieszkania. Była gotowa na zmiany. Miała nadzieję, że nowe mieszkanie stanie się dla niej miejscem odbudowy i rozpoczęcia nowego rozdziału. Zaczęła przeglądać oferty na rynku nieruchomości i natknęła się na ogłoszenie o pięknym apartamencie w centrum miasta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Do transakcji nie doszło

Wydawało się, że to dokładnie to, czego szukała. Oferta była w tym samym mieście, a cena wydawała się w miarę atrakcyjna. Mieszkanka Bydgoszczy zadzwoniła do agencji i umówiła się z pośrednikiem na oglądanie mieszkania. Dostała informację, że sprzedaje je samotna kobieta.

Niespodzianka pojawiła się w dniu, gdy przyszła oglądać nieruchomość. Okazało się, że właścicielką jest kochanka jej (jeszcze) męża. Właścicielka chciała sprzedać swoje gniazdko i wprowadzić się do nowego partnera po tym, gdy jego żona je opuści. Choć widziała ją jak dotąd jedynie raz, od razu poznała, że to ta kobieta.

Na początku myślała, że to musi być jakiś zły żart. Niestety życie potrafi zaskakiwać nas w najmniej spodziewanych momentach. Do transakcji między paniami nie doszło.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (21)