Kupujesz pakowane mięso? Zrób to zanim włożysz je do koszyka

Producenci mają wiele chwytów marketingowych, które mogą wprowadzić klientów w błąd. Paczkowane mięso często z wierzchu wygląda dobrze, jednak to, co kryje się pod spodem, może rozczarować. Warto przed włożeniem mięsa do koszyka sprawdzić, czy wewnątrz znajduje się dobrej jakości produkt. Jak to zrobić?

Kupujesz pakowane mięso? Zrób to zanim włożysz je do koszykaPrzy wyborze mięso trudno ocenić całą jego zawartość, dlatego warto wykorzystać ten prosty trik, by wybrać odpowiednie opakowanie
Źródło zdjęć: © Getty Images | ra3rn
7

Dlaczego klienci chętniej wybierają mięso pakowane od tego na wagę?

Nie bez powodu wiele osób wybiera częściej mięso paczkowane od tego sprzedawanego na wagę. Różnica polega przede wszystkim na tym, w jakich warunkach jest ono pakowane. Choć zarówno w zakładach produkcyjnych, jak i w supermarketach, przestrzegane muszą być konkretne normy, bywa tak, że maszyny służące do mielenia czy cięcia nie są myte zbyt często w przypadku sklepów. Bywa, że robi się to tylko raz dziennie.

Utrzymywanie czystości jest trudniejsze niż w zakładach produkcyjnych, dlatego konsumenci chętnie wybierają paczkowane mięso, ponieważ ryzyko zatrucia czy zjedzenia nieświeżego produktu jest mniejsze

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zepsute mięso w lodówce. Tych kilku oznak lepiej nie lekceważyć

Jak wybrać paczkowane mięso?

Jednak niewątpliwym minusem paczkowanego mięso jest to, że nie można, jak w przypadku tego kupowanego na wagę, dokładnie zobaczyć każdy kawałek pakowanego produktu. Pod wybranymi, wierzchnimi plastrami często znajdują się te poprzerastane tłuszczem. W szczególności ostatni plaster schowany jest w taki sposób, by klient nie mógł zauważyć, że coś jest nie tak.

Od dołu w opakowaniu jest bowiem wyściółka, która pochłania soki wydostające się z mięsa oraz etykieta, co uniemożliwia ocenę produktu. Z góry nie widać ostatniego plastra. Co zrobić w takiej sytuacji? Wystarczy lekko potrząsnąć pudełkiem, by plastry zmieniły swoje położenie, dzięki czemu będzie można przekonać się, czy warto wybrać właśnie to opakowanie. 

Na co jeszcze zwrócić uwagę podczas kupowania mięsa? Przede wszystkim na kolor — w przypadku schabu powinien być różowy. Kurczak z kolei powinien być bladoróżowy lub lekko beżowy. Kolor nie może być zbyt ciemny. Tłuszcz także ma znaczenie. Odpowiedni kolor to biały, dlatego poszarzałe czy żółte odcienie mogą świadczyć o tym, że mięso nie jest pierwszej świeżości. 

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Kup w aptece i spryskaj ubrania. Zapach budzi postrach wśród kleszczy
Kup w aptece i spryskaj ubrania. Zapach budzi postrach wśród kleszczy
Wyglądała obłędnie. Ale to sukienka tylko dla kobiet, które lubią bawić się modą
Wyglądała obłędnie. Ale to sukienka tylko dla kobiet, które lubią bawić się modą
Patent petarda. Mszyce już się nie pojawią
Patent petarda. Mszyce już się nie pojawią
Chciała zostać stewardessą. "Odrzucili mnie już po 60 sekundach"
Chciała zostać stewardessą. "Odrzucili mnie już po 60 sekundach"
Bratki zakwitną jak szalone. Wystarczy dodać składnik z kuchni
Bratki zakwitną jak szalone. Wystarczy dodać składnik z kuchni
Kobiety noszą te buty na potęgę. Podolożka ostrzega
Kobiety noszą te buty na potęgę. Podolożka ostrzega
Robią cuda z sylwetką. Spodnie królowej Hiszpanii to hit dla 50-latek
Robią cuda z sylwetką. Spodnie królowej Hiszpanii to hit dla 50-latek
Wydasz mniej niż 13 zł. Oto kosmetyczne perełki z Action
Wydasz mniej niż 13 zł. Oto kosmetyczne perełki z Action
Męża poznała na Instagramie. To z nim doczekała się trójki dzieci
Męża poznała na Instagramie. To z nim doczekała się trójki dzieci
Spryskaj kostkę brukową. Bez szorowania będzie jak nowa
Spryskaj kostkę brukową. Bez szorowania będzie jak nowa
Lada moment zaleją ulice. Spójrzcie na jej spodnie
Lada moment zaleją ulice. Spójrzcie na jej spodnie
Angielskie "domy grozy". Pacjentów przykuwano łańcuchami i traktowano jak dzikie bestie
Angielskie "domy grozy". Pacjentów przykuwano łańcuchami i traktowano jak dzikie bestie