Kuracje liftingujące i rewitalizujące - czym są i dlaczego warto je przeprowadzać?
Warto dbać o skórę. To nasze naturalne ubranie, którego nie da się wymienić. Można je jednak odnawiać i regenerować. Z pomocą kosmetyczki lub na własną rękę. Co konkretnie da się zrobić? Przekonajcie się same!
Lifting i rewitalizacja – czego możemy się spodziewać?
Zabiegi liftingujące to dobre rozwiązanie dla osób, którym zależy na wizualnym podniesieniu opadającego owalu twarzy. Jeżeli ktoś myśli o liftingu, warto skusić się na np. zabiegi z retinolem czy z kwasem glikolowym. Jeżeli zdecydujemy się na zabiegi na twarz z retinolem, specjalista wykorzysta witaminę A, a retinol wprowadzony zostanie ultradźwiękami. Tego typu zabieg uzupełnia masaż odprężający twarzy, szyi i dekoltu. Natomiast zabieg z kwasem glikolowym nie tylko liftinguje skórę, ale też działa na nią przeciwzmarszczkowo oraz napinająco. Jest szczególnie polecany osobom, które borykają się z trądzikiem. Dlaczego? Ponieważ przyspiesza regenerację skóry po stanach zapalnych. Kwas glikolowy, podobnie jak retinol, wprowadza się za pomocą ultradźwięków. A na zakończenie całego zabiegu aplikowane są algi.
Kuracje specjalne i inne kosmetyczne rozwiązania stosowane w salonach piękności nie tylko poprawiają wygląd skóry, ale też wpływają korzystnie na jej strukturę, napięcie i gęstość. Cera staje się bardziej chłonna i jest w stanie przyjąć więcej składników odżywczych. Z kolei na poziomie komórkowym skóra otrzymuje więcej tlenu.
Równie dobre efekty przynieść mogą kuracje rewitalizujące. Warto zwrócić uwagę np. na oxybrazję. To peeling wodno-tlenowy. Jak więc można się domyślić, podczas zabiegu dochodzi do złuszczania martwych komórek naskórka. Wykorzystuje się tu tlen oraz aplikowaną pod ciśnieniem sól fizjologiczną. Na co w zamian można liczyć? Zanieczyszczenia oraz zaskórniki są usunięte, a zmiany trądzikowe, łojotok skóry oraz rumień zmniejszają się. Inną znaną kuracją rewitalizującą jest mezoterapia mikroigłowa. W głąb skóry wprowadza się składniki aktywne, które ją pobudzają oraz odnawiają. To oznacza mniej zmarszczek, mniejsze pory i większe napięcie cery.
A co, jeżeli wizyta w gabinecie kosmetycznym, z różnych powodów, wydaje nam się nie najlepszym rozwiązaniem? Możemy zrobić coś dobrego dla naszej skóry bez wychodzenia z mieszkania. Jakie zabiegi na twarz w domu możemy przeprowadzić? Bez problemu poradzimy sobie np. z peelingiem kawitacyjnym. Potrzebujemy jedynie odpowiedniego sprzętu z dostępem, do którego nie ma najmniejszych problemów. Chodzi o urządzenie, które wytwarza falę ultradźwiękową. Ultradźwięki powodują to, że woda znajdująca się na naszej skórze zamienia się w bąbelki odrywające od cery zanieczyszczenia, nadmiar sebum oraz martwy naskórek. Pamiętajmy jednak, że zanim zabierzemy się za peeling kawitacyjny, powinniśmy najpierw gruntownie oczyścić cerę oraz nawilżyć ją z wykorzystaniem np. wody demineralizowanej czy soli fizjologicznej.
A może zabiegi z kosmetykami?
Można również postawić na zabiegi na twarz koncentrujące się nie na sposobie wykonania, a na kosmetykach. Jeżeli chodzi o kosmetyki do zabiegów na twarz, mamy do wyboru np. serum do twarzy czy eliksir do twarzy. Dobrej jakości serum do twarzy wygładza cerę, rozświetla ją i poprawia jej strukturę. Buzia wygląda na gładszą i wypoczętą, zdrową i odżywioną. Pozytywny efekt można zauważyć zwłaszcza po nieprzespanej nocy. Szukajmy też takiego serum do twarzy, które ma możliwie lekką konsystencję, dobrze się wchłania i rozprowadza, a jego zapach nie jest przytłaczający. Warto też mieć na uwadze to, że serum do twarzy to wydajny kosmetyk, więc do pojedynczego zastosowania wystarczy dosłownie kilka kropel. Opcjonalnie można sięgnąć również po eliksir do twarzy. I tu godny polecenia jest eliksir do twarzy Avon z pięcioma olejkami (babassu, marula, z zielonej kawy, siemienia lnianego oraz z nasion marakui). Nadaje się on do cery każdego typu, w tym suchej oraz wrażliwej. Głęboko nawilża skórę oraz intensywnie ją odżywia.
Artykuł Sponsorowany