WAŻNE
TERAZ

Prezydent wetuje kolejną ustawę. "Przepisy zagrażają wolnościom Polaków"

Leslie Van Houten ponownie stara się o wcześniejsze zwolnienie. Członkini rodziny Mansona zamiast strachu wzbudza współczucie

Od 1969 świat ogląda tylko za kratami. Leslie Van Houten została skazana na karę śmierci, a potem na dożywocie za udział w brutalnym morderstwie małżeństwa LaBianca. Podczas procesu pytana, czy żałuje, z uśmiechem odpowiadała, że nie. Dzisiaj po raz kolejny prosi o wcześniejsze zwolnienie. Jest dumna z tego, że w więzieniu stała się popularna oraz wzbudza współczucie.

od lewej: Susan Atkins, Patricia Krenwinkel i Leslie van Houten. od lewej: Susan Atkins, Patricia Krenwinkel i Leslie van Houten.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Chociaż minęło już wiele czasu od tragicznych wydarzeń z lata 1969 roku, to brutalność zbrodni popełnionych przez Rodzinę Mansona nie tracą na ważności. Odbyło się wiele rozpraw, a na ławę oskarżonych trafiły odpowiednie osoby, jednak wciąż pozostają kwestię, które pozostają niewyjaśnione i ciekawe.

Właśnie tę ciekawość i "sympatię" wzbudza Leslie Van Houten. Kobieta, która została skazana na karę śmierci, a potem na dożywotnie pozbawienie wolności za brutalne morderstwo małżeństwa LaBianca. Miała wtedy zaledwie 20 lat, kiedy zadawała śmiertelne ciosy skrępowanej parze. Pytana o to, czy żałuje, odpowiadała z wyrachowaniem i uśmiechem na twarzy.

Fragment przesłuchania z 1996 roku:

Thomas Giaquinto: Skoro pani wiedziała, że pani LaBianca już nie żyje, to dlaczego dźgnęła ją pani szesnaście razy?

Van Houten: Ja… Ja… Ja… nie potrafiłam… To było na tyle brutalne, że kiedy już zaczęłam, to nie mogłam przestać… To coś strasznego i kiedy to robiłam, to chyba walczyłam sama ze sobą… Kiedy… wracam pamięcią do tej chwili, czułam się jak drapieżnik… byłam jak rekin, który w tamtej chwili stracił kontrolę.

Giaquinto: Z pewnością po powrocie na ranczo poczuła pani wyrzuty sumienia. Przerażenie? Żal?

Leslie: Nie.

Urocza pani z siwymi włosami

W młodości Leslie była uroczym dzieckiem. Nie sprawiała kłopotów, miała wybitne stopnie, uwielbiała szyć i należała do chóru kościelnego. Jednak wraz z młodzieńczym buntem i ucieczkami z domów zaczęła próbować narkotyków oraz przygodnego seksu. Podczas jednego z jej "wypadów" dołączyła do Rodziny Mansona. Chociaż była "świeża" już mówiono o niej "dobry żołnierz". W sekcie czuła się doceniona i zauważona. Odpowiadał jej lekki styl życia i poczucie misji. Kiedy Manson wybrał ją do kolejnego napadu czuła, że jest wybrańcem.

Do morderstwa małżeństwa LaBianca doszło dzień po masakrze w willi Romana Polańskiego. Do poprzedniej "ekipy" dołączyła młodziutka Leslie. Chociaż nie znała szczegółów planu, odegrała w nim ważną rolę. To ona wraz z Patricia trzymały na łóżku Rosemary La Bianca, owiązały jej szyje lampkami oraz narzuciły na głowę poduszkę, podczas gdy ich kolega Tex w salonie mordował męża kobiety.

Potem zadała kilka pośmiertnych ciosów zarówno mężczyźnie, jak i kobiecie. Po zamordowaniu małżeństwa oprawcy zerwali ze ściany gobelin i napisali w jego miejscu ręcznikiem nasączonym krwią Rosemary "śmierć świniom". W salonie umieścili napis "powstańcie", a Patricia dodała jeszcze na lodówce "Helter Skelter".

Przed sądem za swe zbrodnie stanęła w 1969 roku. Od tego czasu już kilkukrotnie ubiegała się o wcześniejsze zwolnienie. Według strażników Leslie jest doskonałym przykładem resocjalizacji. W więzieniu otrzymała tytuł magistra, pomaga innym więźniom w nauce, jest popularna i szanowana. Była nawet w dwóch związkach, a swoich wybranków poznała za kratami. Regularnie otrzymuje listy od fanów i wielbicieli. Jednak na drodze do wolności do tej pory stał gubernator Gain Newsom, który już nieraz odrzucił wniosek kobiety.

O to, by Leslie pozostała w więzieniu prosi również siostra Sharon Tate, aktorki, która również zginęła z rąk Rodziny. "Zagrożenie związane z wypuszczeniem tych ludzi na wolność jest wciąż obecne i jest ono realne. Boję się, nie tylko o siebie czy rodziny ofiar, które mogą teraz stać się ich celem, ale także o całe społeczeństwo" - tłumaczyła Debra cytowana przez Fox News.

Debra Tate zauważa, że choroba psychiczna nie jest zależna od wieku, a widok starszej kobiety nie powinien nas rozczulać, a raczej przerażać i przypominać, do czego była zdolna 51 lat temu.

Jarosław Kaczyński chce wzmocnić pozycję kobiet na rynku pracy. Prof. Renata Mieńkowska-Norkiene: To zasłona dymna

Wybrane dla Ciebie
Postawiła na odważną stylizację. Sylwia Gliwa cała w czerni
Postawiła na odważną stylizację. Sylwia Gliwa cała w czerni
Chłopiec zostawił list w parafii. Przekazał pieniądze z komunii
Chłopiec zostawił list w parafii. Przekazał pieniądze z komunii
Jest już po operacji. Zabrała głos
Jest już po operacji. Zabrała głos
Mało kto wie, że to przemoc. "Nie odzywa się przez tydzień"
Mało kto wie, że to przemoc. "Nie odzywa się przez tydzień"
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Krawczyk ze wzruszeniem o Poznakowskim. "Do końca był dzielny"
Krawczyk ze wzruszeniem o Poznakowskim. "Do końca był dzielny"
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟