Letnie smaki dla urody

W czasach, gdy codziennie popełniamy zbrodnie przeciw zdrowej skórze, same kosmetyki to zdecydowanie za mało. Warto też zadbać o nią od środka. Jeżeli nie będziemy dostarczać organizmowi odpowiednich witamin i składników odżywczych, nasza cera będzie szara i matowa. My mamy na to sprawdzony sposób, który co najważniejsze wcale nie kosztuje fortuny.

Te przysmaki nie tylko kojarzą nam się z latem i wywołują uśmiech na twarzy, ale też wspaniale wpływają na funkcjonowanie całego organizmu. Skutecznie opóźniają proces starzenia się skóry, są naturalnymi przeciwutleniaczami i gwarantują perfekcyjny wygląd. Nie bez powodu więc nazywa je się „perfect skin food”, czyli jedzeniem na cerę bez skazy. Cytrusy, owoce leśne czy truskawki – te owoce warto wprowadzić do swojego codziennego jadłospisu i objadać się nimi bez umiaru, a także wykorzystać w domowym spa. Taka dieta pomoże nam w uzyskaniu promiennej cery, przyspieszy metabolizm i zagwarantuje znakomite samopoczucie.

Zajadamy się nimi, gdy tylko zrobi się cieplej, a nie zdajemy sobie sprawy z ich wspaniałych właściwości. Przeciwdziałają trądzikowi, niwelują przebarwienia i doskonale sobie radzą ze zmarszczkami. To jednak nie koniec ich możliwości. Dzięki zawartości imponującej ilości soli mineralnych i witamin chronią przed działaniem wolnych rodników, za sprawą kwasu salicylowego oczyszczają i pozostawiają cerę gładką, a dodatkowo odżywiają ją od środka i uelastyczniają.

Ze względu na właściwości bakteriobójcze i ściągające, truskawki stosuje się też z powodzeniem w kosmetyce i poleca do przygotowywania domowych maseczek oraz peelingów. W połączeniu z kawą i olejkiem oczyszczą skórę z zanieczyszczeń, z płatkami owsianymi zapewnią jej blask, a z łyżką jogurtu naturalnego odpowiednio nawilżą. Ponadto dzięki bromelaninie odpowiedzialnej za rozkład białka wspomogą utratę zbędnych kilogramów i oczyszczą organizm z toksyn. Nie wspominając już o wspaniałych walorach smakowych.

Maliny, jagody czy borówki to jedne z najsilniejszych przeciwutleniaczy, które pozwalają cieszyć się zdrowym i młodym wyglądem na dłużej. Szklanka tych owoców ma zaledwie 50 kalorii, a zaspokaja niemal połowę dziennego zapotrzebowania na witaminę C. Są więc one doskonałym źródłem antyoksydantów, które dodają skórze blasku, wygładzają ją i uelastyczniają. Nie bez powodu więc wykorzystywane są w przemyśle kosmetycznym jako składnik kremów i balsamów do ciała. Dzięki antyseptycznemu i przeciwzapalnemu działaniu stanowią też doskonałą broń w walce z popękanymi naczynkami czy tak zwanymi pajączkami. Rozgniecione widelcem i połączone z ulubionym olejkiem sprawdzą się jako domowy peeling i pozostawią skórę gładką, a z jogurtem naturalnym i łyżeczką zielonej glinki odświeżą ją i oczyszczą. Dzięki nim wyrównamy koloryt i przygotujemy naszą cerę na wakacje.

O tym, że warto wprowadzić do swej codziennej rutyny szklankę przegotowanej wody z cytryną wie już niemal każdy. Zapewni nam ona zastrzyk energii na cały dzień, pomoże w oczyszczeniu organizmu z toksyn, a dzięki dużej zawartości błonnika skutecznie przyspieszy metabolizm. Wszystkie cytrusy mają też niski indeks glikemiczny, co oznacza, że hamują apetyt i ograniczają łaknienie. Absolutnym mistrzem pod tym względem jest grejpfrut, który jedzony regularnie pomaga pozbyć się zbędnych kilogramów. Co ciekawe, cytrusy są także doskonałym źródłem przeciwutleniaczy. Chronią więc nasze DNA przed uszkodzeniem, działają przeciwzapalnie i zapewniają promienny wygląd. Warto je również stosować w domowych zabiegach kosmetycznych. Wspomagają bowiem produkcję kolagenu i regenerację komórek.

Warto ją jeść nie tylko ze względu na ciekawy egzotyczny smak, ale też wszechstronne właściwości. To dzięki jej imponującemu składowi. Zawarte w niej karotenoidy będące naturalnymi przeciwutleniaczami zapewniają gładką i jędrną cerę, mocne włosy i paznokcie. Papaja jest także doskonałym źródłem likopenu, który pomaga w usuwaniu wolnych rodników i przeciwdziała rozwojowi wielu chorób. Pomaga też w problemach z trawieniem, przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej i podkręca metabolizm. Zawdzięcza to zawartości papainy – enzymu, który reguluje działanie układu pokarmowego.

Papaję warto też stosować zewnętrznie w postaci rozmaitych masek i peelingów. Pomogą one w złuszczeniu i pozbyciu się martwych komórek skóry, a efektem będzie czysta i pełna blasku cera. Doskonale też poradzą sobie z wszelkimi przebarwieniami, a stosowane regularnie pomogą pozbyć się blizn, nierówności i zmian trądzikowych. Owoc ten stymuluje też wytwarzanie kolagenu, dzięki czemu skóra ta pozostaje jędrna i napięta.

Te przysmaki warto jeść codziennie i wpleść je do swojej diety, a już po tygodniu zobaczymy pierwsze rezultaty.