Liberalna ustawa o in vitro?
Zgoda na tworzenie i mrożenie zarodków nadliczbowych oraz brak przepisu, że in vitro mogą się poddać jedynie małżeństwa - to główne założenia kolejnego już projektu ustawy o sztucznym zapłodnieniu, który wkrótce ma trafić do Sejmu.
16.06.2009 | aktual.: 30.05.2010 22:58
Zgoda na tworzenie i mrożenie zarodków nadliczbowych oraz brak przepisu, że in vitro mogą się poddać jedynie małżeństwa - to główne założenia kolejnego już projektu ustawy o sztucznym zapłodnieniu, który wkrótce ma trafić do Sejmu. O sprawie pisze "Dziennik".
Projekt przygotowali lewicowi posłowie Marek Balicki i Izabela Jaruga-Nowacka wspólnie z Federacją na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Stowarzyszeniem na rzecz Leczenia Niepłodności ,,Nasz bocian" i profesor prawa Eleonorą Zielińską. Zielińska uczestniczyła w pracach komisji bioetycznej, której szefował poseł PO Jarosław Gowin, jednak później mocno skrytykowała jego projekt ustawy.
- Projekt, który wkrótce pojawi się w Sejmie, to dokładne przeciwieństwo regulacji, jakie zaproponował poseł PO. Nie ma tu mowy o forsowanym przez niego zakazie tworzenia czy mrożenia zarodków nadliczbowych. Projektodawcy chcą za to zakazać handlu zarodkami czy eksperymentowania na nich oraz licencjonować kliniki przeprowadzające in vitro. - Najwyższy czas na rozsądną propozycję i my taką przygotowaliśmy - mówi Balicki. Firmowana przez niego ustawa będzie piątą w kolejności - donosi "Dziennik". Dwa projekty - obywatelski i autorstwa Bolesława Piechy (PiS) - zakazują in vitro. Kolejne dwa to projekty posłów PO: konserwatywny Gowina i liberalny Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.