Po rozwodzie żyła w celibacie. "Był moim najlepszym kochankiem"

Lidia Kopania 12 maja 1978 r. kończy 47 lat. Wokalistka przeszła niejeden życiowy zakręt. W mediach mówiła nawet o tym, że żyje w celibacie. Nowa miłość zmieniła jednak wiele w jej życiu. - Partner mnie rozpieszcza - stwierdziła. - Byłam potwornie zszokowana, kiedy ktoś zaczął mi okazywać atencję - podkreśliła.

Lidia Kopania obchodzi urodziny Lidia Kopania obchodzi urodziny
Źródło zdjęć: © AKPA
Aleksandra Zaprutko-Janicka

Lidia Kopania, znana z takich hitów jak "Pocałuj mnie" czy "I Don't Wanna Leave", przez prawie dziesięć lat była żoną Igora Przebindowskiego. Ich związek, choć początkowo wydawał się idealny, zakończył się rozwodem.

- Z mężem nie dane było nam iść razem przez życie do końca. Pewne rzeczy trudno pogodzić, czasem codzienność i problemy sprawiają, że nawet największe uczucie przegrywa. Igor był moją miłością i moim najlepszym kochankiem - opowiadała gwiazda w "Super Expressie". Małżonkowie starali się utrzymać dobre relacje po rozstaniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ćwiczenia na zdrowe kolana

Podkreśliła też, że po rozwodzie próbowała znaleźć bratnią duszę, ale okazało się to bardzo trudne. - Nie jest mi łatwo spotkać mężczyznę, który byłby moją bratnią duszą, wsparciem i żebyśmy byli dopasowani także pod względem potrzeb seksualnych. Dla mnie w związku wszystko musi ze sobą współgrać. Może to dziwnie zabrzmi, ale od dwóch lat nie uprawiałam seksu - mówiła w tym samym wywiadzie.

Podkreśliła też, że seks jest dla niej niezwykle istotny i nie mogłaby uprawiać go z osobą, której nie kocha. - Nie wyobrażam sobie być z kimś, żeby tylko oszukać samotność. Nie mogłabym uprawiać seksu bez chemii i miłości - podkreśliła artystka. - Na razie jednak nie ma kogoś takiego na horyzoncie, więc z pasją oddaję się muzyce. Kiedy jestem w fazie tworzenia, nie myślę o cielesnych uciechach. Jestem singielką, nie szukam nikogo na siłę. Dobrze, że potrafię żyć bez seksu, bo w przeciwnym razie musiałabym się chyba wystawić na Allegro.

Wielka klapa na eliminacjach do Eurowizji

Lidia Kopania ma na swoim koncie udział w Eurowizji w 2009 roku, gdzie reprezentowała Polskę z utworem "I Don't Wanna Leave". Choć nie udało jej się przejść do finału, występ ten zapisał się w pamięci fanów. W 2022 roku postanowiła spróbować swoich sił i ponownie wzięła udział w preselekcjach do Eurowizji z utworem "Why does it hurt?". Zakończyło się to dość spektakularną klapą. Jej występ nie przypadł do gustu ani fanom, ani jury, co zakończyło się zajęciem ostatniego miejsca.

Lidia tłumaczyła, że jej interpretacja była celowa i miała oddać hołd zmarłemu ojcu. - Chciałam w inny sposób zinterpretować ten utwór. I wydaje mi się, że mi się to udało - mówiła w rozmowie z Jastrząb Post. Fani byli jednak bezlitośni.

- Nie znała tekstu i fałszowała niemiłosiernie - komentowali internauci. Po tym występie na długo zniknęła z mediów. Dopiero po czasie na jaw wyszły nowe okoliczności. Okazało się, że w tamtym czasie straciła aż cztery bliskie osoby i walczyła z chorobą.

- Przeszłam depresję i chwilowe załamanie. Do dziś trudno mi się pogodzić ze śmiercią taty oraz innych osób z rodziny. To również miało wpływ na mój nie najlepszy występ w preselekcjach. Myślę, że już poradziłam sobie z pewnymi sprawami. Znów zaczynam cieszyć się życiem – wyznała na łamach "Super Expressu".

Lidia Kopania znalazła nową miłość

Po latach Kopania znów zaczęła się pojawiać na ściankach. Na początku 2025 r. w rozmowie z jastrzabpost.pl opowiedziała, co słychać w jej życiu sercowym.

- U mnie potężne zawirowania i nie wiem, jak to się skończy. (śmiech) Na razie dostałam już czwarty zegarek, tak po prostu... To żaden Rolex! To jest po prostu taka fanaberia, bo lubimy pewne style itd. Partner mnie rozpieszcza, ale po swoich przejściach – nie ukrywam, że moje małżeństwo nie należało do szczęśliwych – byłam potwornie zszokowana, kiedy ktoś zaczął mi okazywać atencję, wręczać kwiaty i dosłownie wyprzedzać moje myśli - mówiła Kopania.

Jej partner to informatyk i bankowiec, który nie chce się pojawiać w mediach, więc próżno szukać śladów obecności na Instagramie wokalistki. Kopania przypomniała, że byli partnerzy także nie chcieli obnosić się z relacją w mediach.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Materiały WP
Materiały WP © Materiały WP
Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

W Polsce są niedoceniane. We Francji się nimi zajadają
W Polsce są niedoceniane. We Francji się nimi zajadają
Ile powinien spać kot? Takie zachowanie powinno Cię zaniepokoić
Ile powinien spać kot? Takie zachowanie powinno Cię zaniepokoić
Tajemnicze oznaczenia w Lidlu. Dzięki nim zaoszczędzisz pieniądze
Tajemnicze oznaczenia w Lidlu. Dzięki nim zaoszczędzisz pieniądze
Spodziewają się dziecka. Pokazała brzuch
Spodziewają się dziecka. Pokazała brzuch
Polacy kochali to imię. W tym roku nadano je tylko 2 razy
Polacy kochali to imię. W tym roku nadano je tylko 2 razy
Tak dziś wygląda Szyc. Aż trudno rozpoznać
Tak dziś wygląda Szyc. Aż trudno rozpoznać
Widzisz to na liczniku? Od razu zadzwoń do elektrowni
Widzisz to na liczniku? Od razu zadzwoń do elektrowni
Rozpuść i wsmaruj w kran. Kamień odpadnie całymi płatami
Rozpuść i wsmaruj w kran. Kamień odpadnie całymi płatami
Odwiedzał go w szpitalu. Przejmujące, co wyznał o ostatnich dniach
Odwiedzał go w szpitalu. Przejmujące, co wyznał o ostatnich dniach
Kandydatka na dziewicę konsekrowaną. Tak wygląda jej życie
Kandydatka na dziewicę konsekrowaną. Tak wygląda jej życie
"To nie jest niewinna zabawa". Nauczyciel ostrzega rodziców
"To nie jest niewinna zabawa". Nauczyciel ostrzega rodziców
Już tak nie wygląda. Przykre okoliczności metamorfozy
Już tak nie wygląda. Przykre okoliczności metamorfozy