Lipiec to ostatni dzwonek. Emerytura wyższa nawet o 400 złotych
Przed wieloma Polakami stoi ważne pytanie - przejść na emeryturę, czy pracować dłużej. Dotyczy ponad pół miliona osób. Miesiąc, w którym odchodzimy z pracy, nie powinien być przypadkowy. Różnice w wysokości wypłaty mogą być naprawdę spore.
Decyzja o przejściu na emeryturę nie jest łatwa, ponieważ Zakład Ubezpieczeń Społecznych argumentuje, że dłuższa kariera zawodowa i dodatkowe składki mogą przyczynić się do wyższych świadczeń. Jednak nie wszyscy mają siłę, aby kontynuować pracę po osiągnięciu wieku emerytalnego. Wielu chciałoby złożyć wniosek o emeryturę zaraz po nabyciu uprawnień.
Czasem warto jednak chwilę poczekać. Miesiąc, w którym złożymy dokumenty w ZUS, może wpłynąć na wysokość naszej emerytury. 1 lipca otwiera się "okienko", kiedy złożenie wniosku o emeryturę może być najbardziej opłacalne. Dlaczego?
Dlaczego warto przejść na emeryturę w lipcu?
Osoby, które złożą wniosek o emeryturę w lipcu, mogą być pewne, że ZUS obliczy ich świadczenie, uwzględniając bardzo wysoką waloryzację składek, która miała miejsce w czerwcu.
Ich wypłata będzie wtedy wyższa o 300-400 zł brutto, niż gdyby złożyły wniosek w maju lub czerwcu. Kapitał emerytalny został podniesiony aż o 14,4 proc. W ten sposób na kontach ubezpieczonych pojawiła się rekordowa kwota 450 mld zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Skrzynecka już odkłada na emeryturę! "Za 35 złotych miesięcznie nie da się przeżyć"
Sierpień to z kolei ostatni moment, aby złożyć wniosek o emeryturę i skorzystać z dodatkowego świadczenia, tzw. "czternastki" jeszcze w tym roku. Rząd planuje bowiem wypłacić ją na przełomie sierpnia i września. Ma wynieść maksymalnie 1 tys. 588 zł 44 gr brutto.
Miesiące, w których przejście na emeryturę się opłaca
Jeżeli nie lipiec, to korzystny będzie jeszcze grudzień i styczeń przyszłego roku. To moment, kiedy emerytura zostanie ponownie podniesiona. 1 marca 2024 r. przeprowadzona zostanie coroczna waloryzacja świadczeń. Jeśli senior złoży wniosek i zacznie pobierać emeryturę w marcu 2024 r., to z niej już nie skorzysta. Marzec to jednak ostatni moment, by otrzymać "trzynastkę", która jest zawsze wypłacana w kwietniu.
Z prognoz rządu wynika, że waloryzacja w 2024 r. może wynieść 12,3 proc. Seniorzy muszą pamiętać o jednym: aby ZUS mógł wypłacić pieniądze, trzeba rozwiązać umowę z pracodawcą. Tymczasem przy długim stażu obowiązuje aż trzymiesięczne wypowiedzenie.
Eksperci zwracają uwagę, że obecne przepisy nie ułatwiają seniorom decyzji o tym, kiedy przejść na emeryturę. Dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego mówi "Faktowi", że "Państwo stworzyło zasady do gry w emerytalną ruletkę, a moment przejścia na emeryturę może wpłynąć na wysokość świadczenia nawet o kilkaset złotych miesięcznie".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!