Kristina miała zaledwie 17 lat, gdy urodziła pierwsze dziecko i przez kolejnych kilka lat musiała mierzyć się z samodzielnym macierzyństwem. Jednak wszystko się zmieniło, kiedy pojechała na wakacje do Gruzji. Tam poznała znacznie starszego od siebie mężczyznę (obecnie ma 57 lat), milionera Galipa Ozturka, który w tamtym momencie miał już kilkoro dorosłych potomków. Tych dwoje szybko połączyło płomienne uczucie. Zamieszkali razem w Gruzji, wzięli ślub i zapragnęli mieć wspólne dzieci.
Skorzystali z usług surogatek, bo marzyli o wielodzietnej rodzinie
Para podjęła decyzję, że w tym celu skorzysta z usług surogatek, co w Gruzji jest całkowicie legalne. Kristina i Galip Ozturk zgłosili się do kliniki, w której dbałość o surogatki odbywa się na najwyższym poziomie – przede wszystkim są pod stałą opieką medyczną i regularnie przechodzą badania, a także dba się o ich dietę i odpowiednią suplementację. Wszystko to z troski o dzieci, które od razu po porodzie są przekazywane współpracującym z kliniką parom. Gruzini zdecydowali się na aż 22 pociech.
Młodej mamie pomaga 16 opiekunek
Kristina Ozturk jest bardzo zaangażowana w wychowywanie swoich dzieci. Choć stara się dawać z siebie wszystko, to i tak potrzebuje pomocy opiekunek. Zatrudnia ich aż 16, które mieszkają z nią, jej mężem i dziećmi w ich luksusowej willi. Kobiety zajmujące się maluchami, są zobligowane do prowadzenia dzienników ze szczegółowymi zapiskami na ich temat. Zapisują na przykład, co zjadły danego dnia lub ile razy korzystały z toalety.
Obecnie para jest zaangażowana w wychowanie wesołej gromadki dzieci, lecz w przyszłości planuje jeszcze powiększyć rodzinę. Ich marzeniem jest posiadanie setki potomstwa.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Rodzina z dwudziestką dzieci. Jak wygląda ich życie?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
