Ma ją na strychu niemal każdy Polak. Teraz jest warta małą fortunę

Przedmioty z przeszłości mogą okazać się prawdziwym skarbem. Tak jest też w przypadku produktów z PRL-u. Ile dziś warta jest stara maszyna do szycia lub telewizor Neptun?

Maszyna do szycia, fot. born_in_the_prl
Maszyna do szycia, fot. born_in_the_prl
Źródło zdjęć: © Instagram

Osoby, które nie wyrzuciły starego sprzętu AGD lub RTV, mogą się wzbogacić. Jakie przedmioty z PRL-u zapewnią ich właścicielom spory zastrzyk gotówki? Wystarczy spojrzeć na poniższą listę.

Telewizor Neptun

W PRL-u każdy marzył, by mieć telewizor, który wówczas był jedynym "oknem" na świat. Jedną z najpopularniejszych marek specjalizujących się w tworzeniu tego typu produktów był Neptun.

Obraz nie był perfekcyjny, ale każdy, kto posiadał telewizor, cieszył się, że może obejrzeć ulubiony program. Jego wygląd dziś idealnie wpisałby się w styl vintage, który od kilku sezonów króluje w wielu wnętrzach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Drewniana obudowa, dwa złote pokrętła oraz logo napisane kursywą stały się znakami rozpoznawczymi modeli produkowanych na przełomie lat 50. i 60. Nie każdy wie, że dziś właśnie za taki telewizor można zgarnąć ok. 1,4 tys. złotych. Cena jest uzależniona od stanu produktu oraz od tego, czy działa.

Maszyna do szycia Singer

Maszyna do szycia Singer jest nie tylko bardzo efektowna, ale też sporo warta zdaniem kolekcjonerów. Często w domach możemy znaleźć niekompletny model, m.in. same metalowe nóżki lub maszynę. Największą wartość ma cały zestaw.

To z całą pewnością jeden z tych sprzętów, który najczęściej zalega na naszych strychach, jednak mimo to jest szalenie poszukiwany zarówno przez dekoratorów wnętrz, jak i miłośników produktów z PRL-u.

Cena maszyny do szycia Singer z charakterystycznym stolikiem dochodzi dziś nawet do 1,2 tys. złotych.

Pralka Frania

Frania to kultowa już pralka. W PRL-u była w niemal każdym mieszkaniu, ponieważ nie należała do zbyt drogich produktów.

Franię po raz pierwszy wyprodukowano w 1958 roku w Kielcach. Niestety, w przeciwieństwie do nowoczesnych pralek, nie można było jej podłączyć do bieżącej wody. Zbiornik należało napełnić gorącą wodą. Obecnie pralkę Franię można sprzedać, bądź kupić za ok. 600 zł.

Pralka Frania z PRL-u
Pralka Frania z PRL-u© Adobe Stock

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie