Rozwiodła się po zdradzie. Owocem małżeństwa jest znana córka
Ewa Kasprzyk po rozstaniu z mężem wspominała o jego niewierności. Nie każdy wie, że para doczekała się córki, która dziś robi karierę pod nazwiskiem ojca. Aktorka pokazała jej aktualne zdjęcie.
25.05.2024 | aktual.: 25.05.2024 13:02
Ewa Kasprzyk jest mamą Małgorzaty Bernatowicz. Córka też wybrała artystyczną ścieżkę kariery. Z zawodu jest jednak nie aktorką, a piosenkarką. Swoją twórczość publikuje pod pseudonimem Carmell.
Próbowała swoich sił na przesłuchaniach do "The Voice of Poland", gdzie jej głosem zachwycała się Edyta Górniak. Występowała również w programie "Must Be the Music. Tylko Muzyka" i "Śpiewajmy Razem. All Together".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cermell marzy o tym, by ze swoją muzyką dotrzeć do jak najszerszej publiczności. W 2017 roku wzięła udział w krajowych preselekcjach do Eurowizji, prezentując piosenkę "Faces".
Niedawno Ewa opublikowała zdjęcie z córką. Kobiety pozują na tle luksusowego hotelu. Taki duet mamy i córki naprawdę robi wrażenie, co zauważyli internauci. "Piękne kobiety! Wszystkiego, co najlepsze dla Was", "Ślicznie Panie wyglądacie" - czytamy pod postem w sekcji komentarzy.
Rozwiedli się po cichu
Ojcem Małgorzaty jest inżynier, specjalista od budowy okrętów Janusz Bernatowicz.
"Dla niego byłam wtedy taką aktoreczką. On – poważny facet, inżynier budowy okrętów, nie przewidywał, że aktorstwo będzie moim źródłem utrzymania" - wspominała Ewa Kasprzyk w wywiadzie dla "Vivy".
Mimo to udało im się stworzyć nić porozumienia. Tworzyli nietypowe małżeństwo. Długo mieszkali osobno, żyli w otwartym związku. Bardzo dobrze się jednak rozumieli, mimo dzielącej ich różnicy wieku - 17 lat. "Żyjemy w zgodzie i zawsze możemy na siebie liczyć" - mówiła jeszcze w 2013 roku Ewa Kasprzyk.
Ostatecznie para zdecydowała się na rozwód po 36 latach małżeństwa. W 2019 roku związek Ewy Kasprzyk i Jerzego Bernatowicza zakończył się ostatecznie.
"Potwierdzam - miałam do czynienia ze zdradą. Ani tego nie wypominam, ani nie rozpamiętuję. Jesteśmy tylko ludźmi, mamy swoje słabości. Jestem w stanie wybaczyć zdradę, bo sama też nie jestem święta" - tak sytuację komentowała wtedy aktorka w wywiadzie dla "Na żywo".
Na początku para chciała pozostać razem ze względu na córkę. "Mąż chciał ratować nasz związek dla Gosi. I wpadliśmy trochę w błędne koło. Ale ja muszę być wolna i dalej się tego trzymam" - mówiła w wywiadzie dla "Vivy".
"A ja lubię, kiedy się czujesz wolna. Zresztą w tym jestem do ciebie podobna i cię rozumiem" - skomentowała córka Małgorzata.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!