Maciej Rybus nie poleciał na mundial. Spędza czas z ukochaną
Polska reprezentacja pożegnała się z tegorocznymi Mistrzostwami Świata w Piłce Nożnej. Grający na co dzień w rosyjskim klubie Maciej Rybus nie został powołany do mundialowej drużyny. Nie zmarnował jednak tego czasu. Wybrał się na wczasy z żoną Laną i dziećmi.
Większość sportowców grających dla rosyjskich klubów podjęła decyzję o opuszczeniu kraju tuż po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę. Zdecydował się na to m.in. Grzegorz Krychowiak i Sebastian Szymański. Inną decyzję podjął Maciej Rybus. Piłkarz pozostał w Rosji, a co więcej - podpisał umowę ze Spartakiem Moskwa na kolejne dwa lata.
Rybus wyjaśnił, że musi zostać w Rosji dla rodziny. Jego żona Lana jest Rosjanką. Obywatelstwo rosyjskie mają także jego synowie. Decyzja zaważyła ostatecznie na losach piłkarza na mundialu. Nie mógł zagrać w reprezentacji na tegorocznych mistrzostwach świata w Katarze. Wybrał się za to na luksusowe wakacje na Malediwy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żona Macieja Rybusa jest Rosjanką
Piłkarz poznał Lanę Baimatovą w restauracji. Wtedy był jeszcze zaręczony z Natalią Czubaj. Rosjanka pracowała jako menadżerka lokalu. Szybko rozkochała w sobie Rybusa. Sportowiec odszedł od ówczesnej partnerki, aby móc spotykać się z Laną. Ślub z Rosjanką wziął rok później. Małżonkowie doczekali się dwóch synów: Roberta (4 l.) i Adriana (2 l.).
To dla rodziny Rybus zdecydował się pozostać w Rosji. Zrezygnował tym samym z udziału w długo wyczekiwanym przez Polaków mundialu w Katarze. Podczas gdy polska reprezentacja rozgrywała kolejne mecze, Rybus wypoczywał z rodziną na Malediwach.
Internauci nie szczędzą piłkarzowi krytyki
Maciej jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Swoją podróż z rodziną skrupulatnie dokumentuje na Instagramie. Pokazuje obserwatorom, jak spędza czas w bajecznej scenerii. Niemal na każdym zdjęciu u jego boku jest Lana. Piłkarz relacjonował także sportowe wyczyny swoich synów.
Nie wszyscy internauci byli zachwyceni nowymi postami Rybusa. W komentarzach pod zdjęciami nie brakuje komentarzy, w których zarzuca się piłkarzowi, że nie opuścił jeszcze Rosji. Sportowiec może jednak liczyć na wsparcie wiernych fanów. Część obserwatorów życzyła mu udanego wypoczynku i komplementowała jego żonę.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl