Magdalena Adamowicz opublikowała zdjęcie męża. "Czuję, że jesteś"
Magdalena Adamowicz straciła męża na oczach całej Polski. Paweł Adamowicz zginął z rąk szaleńca w czasie Światełka do Nieba. 1 listopada na koncie polityk pojawiła się czarno-biała fotografia prezydenta. Jest też kilka poruszających słów.
01.11.2019 | aktual.: 01.11.2019 15:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Już nigdy nic nie będzie takie samo. Ból nie zniknie nigdy. Pawle, nie ma cię dziś z nami fizycznie, ale czuję, że jesteś i zawsze będziesz. Kochany, czuwaj nad nami" – napisała pod zdjęciem męża Magdalena Adamowicz. Od śmierci włodarza Gdańska nie minął jeszcze rok. Wszyscy widzieliśmy moment, gdy szaleniec dźgnął go nożem prosto w serce. Mimo szybkiej interwencji lekarzy, Adamowicza nie udało się uratować. Jego żona i dwie dorastające córki zostały nagle same.
Zobacz także
Magdalena Adamowicz i Paweł Adamowicz
Adamowicz wykazała się niezwykłą odwagą i siłą, wychodząc przed tłum gdańszczan na godziny po informacji, że jej mąż nie żyje. Mówiła, jak ważny dla niego był Gdańsk i że nie pozwoli, by nienawiść zwyciężyła. Żegnała ukochanego na oczach całego kraju. Potem zdecydowała się kontynuować jego dzieło jako posłanka Parlamentu Europejskiego. Codziennie w jakiś sposób oddaje hołd Adamowiczowi. Ostatnio odwiedziła dom opieki społecznej, który był szczególnie bliski jego sercu. 1 listopada znów pokazała, że pamięta o nim i że za nim tęskni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl