Magdalena Stępień jest znów zakochana? "Ktoś pojawił się w moim życiu"
Jakub Rzeźniczak rozstał się z Magdaleną Stępień, gdy ta była w 8. miesiącu ciąży. Teraz sama wychowuje półrocznego Oliwiera. Modelka zabiera synka w każdą, nawet najdalszą podróż, o czym opowiedziała w najnowszym wywiadzie. Zdradziła również, że w jej życiu pojawił się nowy mężczyzna.
W życiu Magdaleny Stępień pojawił się nowy mężczyzna 
Magdalena Stępień wychowuje samotnie półrocznego synka Oliwiera, którego ma ze związku z Jakubem Rzeźniczakiem. Piłkarz zostawił ją, gdy była w 8. miesiącu ciąży, ponieważ zakochał się w innej kobiecie. Cała sprawa była szeroko komentowana w mediach. Dla modelki był to ogromny cios, po którym przeżywała bardzo trudny czas. Jednak pojawienie się na świecie dziecka dało jej siłę, by go przetrwać.
W życiu Magdaleny Stępień pojawił się nowy mężczyzna
Magdalena Stępień przyznaje, że nadal leczy złamane serce. Jednak w wywiadzie dla cozatydzien.tvn.pl zdradziła, że w jej życiu pojawił się nowy mężczyzna. Nauczona swoimi doświadczeniami nie chce ujawniać szczegółów tej relacji
"Pewne rany nie zasklepią się tak szybko. Na to potrzeba bardzo dużo czasu, jeśli kogoś się kochało naprawdę. Ale rzeczywiście ktoś się pojawił w moim życiu. Nie chcę jeszcze o tym mówić i opowiadać na tę chwilę, bo mając przykład z poprzedniego związku, jak wyglądał i jak bardzo medialny się stał, to myślę, że im mniej osób będzie wiedziało, co u mnie, tym lepiej będzie mi się spało" – powiedziała Stępień.
"Jest to na pewno trudny etap na wchodzenie w nową relację i budowanie czegoś od nowa, szczególnie mając bagaż doświadczeń, który się za sobą ciągnie. Tym bardziej zrozumienie drugiej osoby jest dla mnie bardzo ważne" – dodała w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl
Stępień o podróżowaniu z małym dzieckiem
Magdalena Stępień dużo podróżuje i zawsze zabiera ze sobą półrocznego synka. Tegoroczne święta Bożego Narodzenia spędzają we dwójkę w Dubaju, po czym udadzą się do Stanów Zjednoczonych. W tej samej rozmowie modelka stwierdziła, że organizacja podróży z tak małym dzieckiem to dla niej pestka. Myśli również nad wydaniem poradnika o tej tematyce.
"Nie ma rzeczy trudnych w podróżowaniu z dzieckiem. Przynajmniej dla mnie. Jestem świetnie zorganizowana. Ludzie, z którymi teraz przebywam, są pod wielkim wrażeniem tego, jak radzę sobie ze wszystkim. A potrafię załatwić wszystko. Gdybym miała wskazać jedną najtrudniejszą rzecz, to chyba byłby to sam lot. Muszę przez całą podróż Oliwierka nosić na rękach w samolocie, bo on nie usiedzi w jednym miejscu, nie śpi też za dużo" – powiedziała.
"Wiele mam pyta mnie, jak ja to robię i proszą o porady, jak to wszystko zorganizować. Może uda mi się w najbliższym czasie stworzyć taki poradnik, w którym zdradzę kilka tipów na podróżowanie z dzieckiem" – zdradziła Stępień.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
"Społeczeństwo myśli, że mamy bardzo dobrze". Samotna matka o niesprawiedliwym traktowaniu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
