GwiazdyMaja Bohosiewicz opowiada o traumatycznych świętach. "Z bratem wyliśmy nad kiblem"

Maja Bohosiewicz opowiada o traumatycznych świętach. "Z bratem wyliśmy nad kiblem"

Nie wszystkie świąteczne wspomnienia przywołują na naszych twarzach uśmiech. O tym wie doskonale Maja Bohosiewicz. Aktorka podzieliła się z fanami doświadczeniem z dzieciństwa, z którego dziś, na szczęście, już potrafi się śmiać.

Maja Bohosiewicz zwierzyła się na temat świąt (AKPA)
Maja Bohosiewicz zwierzyła się na temat świąt (AKPA)

20.12.2021 18:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Maja Bohosiewicz podzieliła się ostatnio z fanami pewnymi przemyśleniami na temat Świąt Bożego Narodzenia. Aktorka nie jest osobą religijną, ale jak podkreśla, praktykuje świąteczne zwyczaje, które wyniosła z rodzinnego domu.

"Dla mnie święta to nie wydarzenie duchowo-kościelne, tylko rodzinne. U nas w święta gra się w gry, jest mega wesoło i po kolacji jest super rodzinna impreza. (...) Nie rozumiem, dlaczego miałabym nie brać w nich udziału. (...) Świat jest różnorodny i piękny, a najpiękniejsze jest to, że każdy z nas wierzy w to, co mu zaszczepili w dzieciństwie i odpowiedzialna jest za to szerokość geograficzna. Dla mnie wiara to nie wyznanie" - napisała Bohosiewicz.

Wyznanie Mai Bohosiewicz

W odpowiedzi na pytania fanów aktorka postanowiła opowiedzieć również o mniej wesołym, świątecznym zdarzeniu, którego doświadczyła jako kilkuletnia dziewczynka. Na szczęście, dziś aktorka wspomina tę historię z dystansem i uśmiechem.

"Pamiętam np. jak nam karp wyskoczył z wanny i wskoczył do toalety! I mamy z Sonią nie było, a my z bratem wyliśmy nad kiblem, bo ten wielki karp ogonem machał i nikt nie mógł się wysikać i straszna trauma" - śmieje się Bohosiewicz w relacji na Instagramie.

Screen z Instagrama Mai Bohosiewicz
Screen z Instagrama Mai Bohosiewicz

Rodzinna więź

Przypomnijmy, że Maja Bohosiewicz to młodsza siostra aktorki Soni Bohosiewicz. Kobiety mają również dwóch braci: Łukasza i Mateusza, z którymi, jak wielokrotnie podkreślają, mają bardzo bliską relację. "U zarania jest ogromna bliskość i miłość" - wyznała w jednym z wywiadów Sonia Bohosiewicz.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Komentarze (8)