Blisko ludziMaja Kapłon zebrała pieniądze na operację. Za 2 tygodnie poleci do USA

Maja Kapłon zebrała pieniądze na operację. Za 2 tygodnie poleci do USA

Maja Kapłon zebrała pieniądze na operację. Za 2 tygodnie poleci do USA
Źródło zdjęć: © ONS.pl
26.01.2020 12:32, aktualizacja: 26.01.2020 12:44

Maja Kapłon była finalistką jednego z popularnych programów muzycznych. Jej głos pozostał w pamięci wielu. Gdy świat stał już przed nią otworem, zdarzyła się tragedia. Choć jej kariera stanęła pod znakiem zapytania, dzięki pomocy internautów pojawiła się nadzieja.

"Pręt pękł i w każdej chwili mogę posypać się niczym wieża z klocków Lego. Boję się zrobić nawet kilka kroków" – powiedziała drżącym głosem Maja Kapłon w rozmowie z Klaudią Stabach z WP Kobieta kilka miesięcy temu.

24-latka dwa lata temu poszła na casting do programu "The Voice of Poland". Jej występ nie tylko oszołomił publiczność, ale zrobił też ogromne wrażenie na jury. Z każdym kolejnym odcinkiem dziewczyna dawała z siebie coraz więcej, aż doszła do finału. "Ogarnęła mnie ogromna satysfakcja, bo przez całe swoje życie muszę udowadniać, że jestem silna, że daję sobie radę" – wyznała wtedy naszej dziennikarce.

Gdy wszyscy wróżyli jej świetlaną przyszłość na scenie muzycznej, zdarzyła się tragedia. Dziewczyna od urodzenia cierpi na zaawansowaną skoliozę idiopatyczną i zmaga się z widocznym garbem żebrowym. Przeszła osiemnaście skomplikowanych operacji. Cztery lata temu lekarz wszczepił jej stalowy pręt, który miął podtrzymywać zdeformowany kręgosłup. Niestety, pręt pękł.

Maja Kapłon zebrała pieniądze na operację

Jedyną nadzieją dla Mai jest amerykański chirurg, który pracuje w Nowym Jorku. Koszty operacji oszacowano na prawie pięć i pół miliona złotych. Chociaż Maja Kapłon mówiła, że nie potrafi sobie nawet wyobrazić takiej sumy, na pomoc przyszli internauci i udało im się wspólnymi siłami zebrać pieniądze.

"Mam nadzieję, że siedzicie, bo ta wiadomość zwali was z nóg. Jestem jeszcze w szoku. Nie dociera" – napisała wzruszona dziewczyna na swoim profilu na Facebooku i wyznała, że już za 2 tygodnie poleci do Stanów Zjednoczonych, gdzie przez 2 tygodnie będzie miała badania. W tym czasie zostanie przygotowany również plan operacji. "Nie wierzę. Kocham świat i ludzi na nim" – napisała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (24)
Zobacz także