Maja Ostaszewska ma koronawirusa. "COVID rozpanoszył się w naszym domu"
Maja Ostaszewska przez ostatni czas nie czuła się najlepiej. Od 10 dni przebywa w domu z objawami koronawirusa. "Ból głowy i całego ciała, jakiego nie znałam, jaki nie pozwala spać. Cały czas na środkach przeciwbólowych. Gorączka i dreszcze, brak węchu i smaku, potworna słabość, zawroty głowy" – napisała aktorka na swoim profilu na Instagramie.
20.10.2020 11:06
Maja Ostaszewska od pewnego czasu nie pojawiała się na branżowych wydarzeniach. Nie była obecna na Warszawskim Festiwalu Filmowym, ani na obchodach rocznicy przyznania Nobla Oldze Tokarczuk. Nie zagrała także w teatralnych sztukach. Jak wyznała dziś na swoim profilu na Instagramie "przyszedł czas na nas. COVID rozpanoszył się w naszym domu".
Maja Ostaszewska ma koronawirusa
Ostaszewska opisała dolegliwości, które towarzyszyły zakażeniu koronawirusem. Bolała ją głowa i całe ciało. To nie pozwalało jej zasnąć. Przez cały czas była na środkach przeciwbólowych. "Gorączka i dreszcze, brak węchu i smaku, potworna słabość, zawroty głowy. Podróż do kuchni czy łazienki była wyzwaniem" – stwierdziła aktorka. Przyznała też, że kiedy mijał kolejny, ósmy dzień bez poprawy, pojawił się lęk, co będzie dalej. "Ale nie możesz wezwać lekarza, żeby przyszedł, osłuchał cię i ocenił sytuację. Mocno wyczerpana starasz się sama ocenić swój stan. Nie masz pewności, czy właściwie. Cały czas niepokój o bliskich..." – napisała Ostaszewska.
Teraz już aktorka zdrowieje, mija czwarty dzień bez dolegliwości. Przed nią jeszcze kilka dni izolacji. Nie zapomina jednak o funkcjonowaniu "systemu". - Informacja o wyniku testu i że zgłaszają nas do sanepidu przyszła mailem i już nikt się do nas więcej nie odezwał, nie zainteresował. Dopiero po 9-ciu dniach miałam siłę, żeby poświęcić ponad godzinę, żeby dodzwonić się do sanepidu. Jednak cały czas mieliśmy pomoc, wsparcie bliskich i przyjaciół – stwierdziła.
Ostaszewska w swoim poście zwróciła uwagę na sytuację osób, które koronawirusa przechodzą samotnie. "Proszę Was, jeśli sami nie obawiacie się COVID-19 pomyślcie o nich. Pomyślcie o innych. O tym, że dla nich może to być śmiertelne zagrożenie. Pomyślcie o personelu medycznym, który narażając własne zdrowie, walczy dzień i noc o życie pacjentów" - poprosiła. Aktorka zaapelowała też do obserwatorów. Zwróciła uwagę na to, że powinniśmy nosić maseczki, myć i dezynfekować dłonie i słuchać się lekarzy i epidemiologów. "Dziś to nie jest kwestia tego, w co wierzymy, dziś to kwestia empatii. Bądźcie zdrowi".