GwiazdyMałgorzata Borysewicz z "Rolnika" pokazała wózek. Została upomniana

Małgorzata Borysewicz z "Rolnika" pokazała wózek. Została upomniana

Małgorzata Borysewicz, uczestniczka czwartej edycji programu "Rolnik szuka żony", pokazała w mediach społecznościowych zdjęcie ze spaceru z nowo narodzonym synkiem. Czujni internauci szybko wytknęli jej błąd.

Małgorzata Borysewicz z "Rolnika" pokazała wózek. Została upomniana
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

22.03.2019 12:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Małgorzata Sienkiewicz i Paweł Borysewicz poznali się w programie "Rolnik szuka żony". We wrześniu 2018 roku para stanęła na ślubnym kobiercu.

Pod koniec lutego para powitała na świecie pierwsze dziecko. Jakiś czas temu Borysewicz podzieliła się z fanami zdjęciem ze spaceru. Przy okazji pochwaliła się wózkiem, którego cena może wynieść nawet 4500 zł.

"Wracając z miasta zatrzymaliśmy się i stwierdziliśmy, że warto wykorzystać chwilę i nabrać świeżego oddechu. Mamy piękną wiosnę! Ma ktoś sposób, by zatrzymać czas, tak choćby na miesiąc? Buziaki z wioski!" – napisała Borysewicz przy zdjęciu.

Internauci nazwali Borysewicz "piękną mamuśką", a pod zdjęciem pojawiło się wiele komplementów. Kilka osób zwróciło jednak uwagę na wózek świeżo upieczonej mamy.

Gdy jeden z obserwatorów zasugerował, że Borysewicz nie powinna wozić dziecka w nosidełku, w komentarzach wybuchła dyskusja dotycząca komfortu i bezpieczeństwa dziecka podczas spacerów.

– Nosidełko jest do samochodu, a nie na spacery. Radzę o tym poczytać – zauważył internauta.
– Dokładnie, dziecko w foteliku powinno być tylko w samochodzie, a nie spacer urządzać i robić mu łuk z kręgosłupa. Proszę pomyśleć o życiu dziecka, widząc to, aż się płakać chce – poparła go inna obserwatorka.

Część fanów stanęła w obronie swojej ulubienicy, inni zauważyli, że Borysewicz rzeczywiście może zrobić dziecku krzywdę. Nie zabrakło historii innych mam, które przyznały, że same woziły swoje dzieci w nosidełkach i nie zauważyły, żeby ich pociechy miały problemy ze zdrowiem.

Czy Borysewicz rzeczywiście wozi swoje dziecko w nosidełku? Nie wiadomo. W końcu jedno zdjęcie na Instagramie nie świadczy o tym, jakim jest się rodzicem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (57)