Małgorzata Rozenek-Majdan o wspieraniu byłego męża po ogłoszeniu bankructwa. Wyjaśniła, dlaczego to robi
W jednym z ostatnich wywiadów Małgorzata Rozenek-Majdan odniosła się do powodu wspierania swojego byłego męża, Jacka Rozenka, po ogłoszeniu bez niego bankructwa. - Dla mnie jest najważniejsze, żeby ojciec moich dzieci jak najdłużej żył w dobrym zdrowiu - powiedziała.
24.11.2021 13:58
Związek Małgorzaty i Jacka Rozenek był swego czasu jednym z najpopularniejszych w polskim show-biznesie. Para, która ma dwoje dzieci - synów Stanisława i Tadeusza, postanowiła się rozstać w 2013 roku, jednak pozostała w przyjacielskich stosunkach. W momencie, kiedy dwa lata temu aktor przeszedł rozległy udar i wymagał kosztownej rehabilitacji, Małgorzata przejęła obowiązki byłego męża w kwestii utrzymania dzieci.
Wspiera byłego męża
Jacek Rozenek był w bardzo ciężkim stanie, a lekarze przygotowywali jego bliskich na najgorsze. Pokazał jednak ogromną chęć walki, przechodząc leczenie, na które przeznaczył wszelkie oszczędności. Małgorzata Rozenek-Majdan, oprócz pokrywania kosztów edukacji synów, zdecydowała się pomóc byłemu mężowi także w spłacie kredytu. O tym, dlaczego to zrobiła, wyjaśniła w wywiadzie dla portalu Jastrząb Post".
- Dla mnie i dla Jacka najważniejsze jest dobro chłopców. Od samego początku byliśmy co do tego absolutnie zgodni. Jak kochasz swoje dzieci, to chcesz dla nich jak najlepiej, nawet jeżeli miałoby to być kosztem twoich emocji. To jest trochę tak, że każdy rodzic ma potrzebę wzięcia na siebie całego zła, które może spotkać dzieci - mówiła.
- Masz takie poczucie, że jeśli możesz dzieciom oszczędzić czegoś nerwowego, to po prostu to robisz. Wtedy ważniejsze jest ich dobro i to nas łączy z Jackiem. Dzięki temu udało nam się zbudować bardzo zdrową relację i taką relacje, która przez sam fakt tego, że razem mamy dzieci, będzie nas łączyć do końca życia i trzeba zdać sobie z tego sprawę - dodała.
Martwi się o jego zdrowie
Choć od rozwodu Małgorzaty i Jacka minęło już ponad 8 lat, para wciąż wzajemnie się wspiera i martwi o siebie. W ich relacji nie ma zazdrości, nienawiści czy chęci zemsty.
- Jacek ma ogromne problemy ze zdrowiem. To jest trochę tak, że choroba nigdy nie wybiera i to nie jest nigdy niczyja wina. Dla mnie jest najważniejsze, żeby ojciec moich dzieci jak najdłużej żył w dobrym zdrowiu - powiedziała Rozenek-Majdan w rozmowie.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.