Małgorzata Trzaskowska wspiera męża. "Nawet na odległość trzymam mocno kciuki"
Za kilkanaście dni ponownie spotkamy się przy urnach wyborczych, aby oddać głos w II turze wyborów prezydenckich 2020. Oczy obywateli zwrócone są nie tylko w stronę kandydatów, ale również ich małżonek. Małgorzata Trzaskowska zaapelowała do wyborców, uchylając drzwi do swojego życia rodzinnego.
Rafał Trzaskowski i Małgorzata Trzaskowska
"Od kilku tygodni Rafała widzę częściej na ekranie, niż osobiście. Ale nawet na odległość trzymam mocno kciuki – bo wiem, że warto. Bo wiem, że jeszcze będzie przepięknie" – napisała Małgorzata Trzaskowska na swoim profilu na Instagramie. Żona kandydata na prezydenta RP opublikowała również swoje zdjęcie przed komputerem.
Wpis Małgorzaty Trzaskowskiej spotkał się z olbrzymią reakcją. Polubiło go ponad 14 tys. osób. Posypały się również słowa wsparcia i pozytywne komentarze. "Takiej polskiej Pierwszej Damy chcemy!", "Będzie Pani wspaniałą pierwszą damą", "Za 2 tygodnie będzie przepięknie" – skomentowali obserwatorzy profilu żony prezydenta Warszawy.
Wybory prezydenckie 2020
Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski spotkają się w drugiej turze wyborów 12 lipca. Według oficjalnych wyników I tury, Andrzej Duda zdobył 43,5 proc. głosów (8 mln 450 tys. 513), zaś Rafał Trzaskowski - 30,46 proc. (5 mln 917 tys. 340).
Jak podaje Gazeta Wyborcza, obserwatorzy z Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE ocenili, że wybory zostały przeprowadzone profesjonalnie przez PKW, ale wprowadzone w ostatniej chwili zmiany w prawie wyborczym zagroziły stabilności prawnej, co miało wpływ m.in. na rejestrowanie kandydatów, prowadzenie kampanii, jej finansowanie, a także rozwiązywanie potencjalnych protestów wyborczych. Dodano, że Telewizja Publiczna promowała urzędującego prezydenta Andrzeja Dudę.
