Maluch nie śpi w nocy
Mam 14-miesięcznego zdrowego synka. Od kiedy się urodził, nie pamiętam, żeby przespał całą noc. Do 8-9 miesiąca życia nie dziwiło mnie to – po prostu był głodny i dlatego się budził. Jednak teraz w nocy nie potrzebuje już jedzenia. Mimo to budzi się w nocy z płaczem.
15.01.2008 15:05
Mam 14-miesięcznego zdrowego synka. Od kiedy się urodził, nie pamiętam, żeby przespał całą noc. Do 8-9 miesiąca życia nie dziwiło mnie to – po prostu był głodny i dlatego się budził. Jednak teraz w nocy nie potrzebuje już jedzenia (nie chce posiłku, nawet kiedy próbuję go podać). Mimo to budzi się w nocy z płaczem. Zaczynam odczuwać zmęczenie taką sytuacją. Co może mu być? Wiem, że nie chodzi o żadne przeziębienie, bo miał robione badania i nic nie wykazały. Co najdziwniejsze, kiedy go wezmę na ręce, przestaje płakać i zasypia mi w ramionach, a czasami potrafi zasypiać przez godzinę, a nawet dłużej.
Wciąż trzeba szukać przyczyn. Kiedy synek się budzi i jak zasypia? Czy jest to związane z dużą aktywnością przed snem czy z innymi czynnikami? Powinna Pani zacząć obserwować malca, zapisywać spostrzeżenia, a kiedy już zbierze się ich dużo, spotkać się z psychologiem dziecięcym i o wszystkim mu opowiedzieć. Być może u malca nie zostały wypracowane nawyki samodzielnego zasypiania (także wtedy, gdy się sam obudzi), może nauczył się Panią manipulować. Czy się czegoś boi? Coś mu dokucza? Proszę zwrócić uwagę, kiedy przesypia noc, kiedy się nie budzi, kiedy jest spokojniejszy. Istnieje też możliwość, że wybrano nieodpowiednie miejsce zasypiania – może coś go budzi i nie pozwala zasnąć? Proszę bardziej wnikliwie obserwować dziecko. Nie tylko przeziębienie może być powodem płaczu i nerwowości. Jest mnóstwo innych czynników, których musi Pani szukać. Niestety, tylko Pani może powiedzieć o swoim maluchu wystarczająco wiele, by skutecznie szukać powodów niepokoju. Psycholog jedynie spróbuje zanalizować zebrane przez
Panią wiadomości.