Czerwień może się schować. Pokazała paznokcie "frosting"

"Frosting nails" to jedna z najbardziej naturalnych wersji manicure. Przypomina płynny lukier w pudrowym odcieniu różu. Jest to minimalistyczna, a zarazem niezwykle urocza stylizacja, która szczególnie przypadnie do gustu miłośniczkom delikatnych odcieni.

Ten trend znany jest już z nami od poprzedniego sezonu, gdzie mogłyśmy zobaczyć go wśród światowych gwiazd. Fanką paznokci "frosting" jest też Julia Wieniawa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

U Julii Wieniawy możemy zobaczyć "frosting nails" w wersji migdałków, które optycznie wysmuklają dłoń. Jednak ten manicure jest na tyle uniwersalny, że będzie pasował do każdego kształtu i długości.

Co najważniejsze, jego lekko półtransparentna formuła sprawia, że odrost nawet po kilku tygodniach jest praktycznie niewidoczny. Idealnie wtapia się w naturalny odcień płytki paznokcia, więc odrost w ogóle nie rzuca się w oczy.

Wykonanie tej stylizacji jest banalnie proste. Nie wymaga skomplikowanych umiejętności, a jedynie odpowiednich narzędzi i produktów.

1. W pierwszej kolejności należy zająć się odsunięciem i wycięciem skórek.

2. Później musimy zmatowić płytkę i nadać jej kształt za pomocą pilnika.

3. Teraz możesz przetrzeć paznokcie cleanerem i położyć pierwszą bezbarwną warstwę bazy, a następnie włożyć dłoń do lampy UV.

5. Czas na mleczno-pudrowy kolor. Możesz nałożyć dwie warstwy lakieru - każdą trzeba utwardzić w lampie.

6. Na koniec pozostaje nałożenie bezbarwnego topu lub takiego z delikatnymi drobinkami. Wszystko zależy od preferencji. Później przetrzyj cleanerem i opcjonalnie nałóż krem do rąk i wetrzyj olejek w skórki.

Dla uzyskania bardziej "glossy" efektu warto zastosować pyłek z perłową poświatą. Taki błysk nada wyrazistości, a jednak nadal będzie zachowana estetyka "natural look".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl