Marc Jacobs dla dam

Marc Jacobs wydoroślał. Zerwał z nałogami, zadbał o swoje ciało, a swojemu partnerowi wręczył zaręczynowy pierścionek, co miało podkreślić wagę związku. Jego kolekcja na jesień i zimę zdaje się odzwierciedlać te zmiany w życiu designera: „Ta kolekcja w porównaniu do innych, które tworzyłem, jest wyrazem tego, co obecnie przeżywam w moim życiu prywatnym." Warto przyjrzeć się bliżej projektom znanego, amerykańskiego rewolucjonisty.

Marc Jacobs dla dam
Źródło zdjęć: © Agencja/EAST NEWS

Marc Jacobs wydoroślał. Zerwał z nałogami, zadbał o swoje ciało (ostatnio często widywano go w siłowni), a swojemu partnerowi wręczył zaręczynowy pierścionek, co miało podkreślić wagę związku. Jego kolekcja na jesień i zimę zdaje się odzwierciedlać te zmiany w życiu designera. Krytycy mody okrzyknęli ją „dorosłą", natomiast sam projektant wyznał w wywiadzie dla portalu Style: „Ta kolekcja w porównaniu do innych, które tworzyłem, jest wyrazem tego, co obecnie przeżywam w moim życiu prywatnym." Warto przyjrzeć się bliżej projektom znanego, amerykańskiego rewolucjonisty.

Obraz
© (fot. Agencja/EAST NEWS)

Ten pokaz przyciągnął prawdziwe tłumy. Aby się na niego dostać goście stali w gigantycznych korkach. Ci mniej cierpliwi pieszo i w chłodzie pokonywali ostatnie cztery przecznice dzielące ich od miejsca wieczornego pokazu. Ale czego nie robi się by uczestniczyć w najważniejszym z wydarzeń sezonu w branży! Show rozpoczął się tradycyjnie ze sporym opóźnieniem. Czerwona kotara odsunęła się ukazując oczom zgromadzonych modelki w zastygłych pozach, które dopiero po upływie kilku chwil rozpoczęły swój zwykły pochód po wybiegu.

Klasyka z pazurem - tak w skrócie można ująć to, co Jacobs zaproponował kobietom na chłodniejsze miesiące w roku. Uwagę zwracały przede wszystkim kapelusze. Modelki w swych nakryciach głowy przywodziły na myśl publikę zgromadzoną na królewskich wyścigach w Ascot. Wytworne, eleganckie, z szerokim rondem, mniejsze, w stylu lat 20, czarne i bordowe, całe w niebieskościach i żółciach, takie właśnie były kapelusze zaprezentowane na wybiegu. Jesienna kobieta Jacobsa koniecznie ma coś na głowie! Kolejna rzecz bez której prawdziwa dama nie rusza się z domu i o której Jacobs nie mógł zapomnieć? Oczywiście rękawiczki! W dawnych czasach te pięciopalczaste były symbolem wysoko urodzonych. Teraz noszą je wszyscy głównie dla ochrony przed zimnem. Ale trzeba przyznać, że dłoń w dopasowanej rękawiczce dobrej jakości wygląda bardzo szlachetnie. Na wybiegu oglądamy zatem rękawiczki krótkie oraz rękawiczki za łokieć (ma je na sobie między innymi kanadyjska piękność Alana Zimmer) w rozmaitych kolorach. Te długie, w operowym
stylu to prawdziwy hit. Noszą je już najmodniejsze mieszkanki Nowego Jorku.

Spodnie z kolekcji były w przeważającej części obcisłe, płaszcze i żakiety też przylegały do ciała. Sylwetki modelek śmiało można było określić mianem smukłych i strzelistych. Ubrania utrzymane były w zdecydowanych barwach: koralowej czerwieni, czerni, musztardowej żółci. Sprawiały wrażenie schludnych, czystych, dopracowanych w najdrobniejszych szczegółach między innymi za sprawą białych kołnierzyków, żabotów, prostych krojów, guzików dopiętych na ostatnią dziurkę.

Dominowały golfy i koszule. Żadnej golizny i wulgarnej dosłowności, żadnych warstw i fałd. W połączeniu z zabudowanymi, wiązanymi butami na wysokim słupku i ciemnymi, kryjącymi nogę rajstopami całość sprawiała niesamowite wrażenie. Tak mogłaby się ubierać: idealna guwernantka, angielska królowa, dyplomatka, a zgodnie z zamysłem Marca i zwykła, współczesna dziewczyna.

Najbardziej udanymi ubraniami pokazu były prosty, granatowy płaszcz założony przez Liyę Kebede. Ten krój jest absolutnie uniwersalny i pasuje na wszystkie okazje. Koniecznie trzeba wspomnieć kostium, który miała na sobie Tanya Chubko oraz szmaragdową, asymetryczną suknię z lejącego się materiału (na wybiegu wystąpiła w niej Anya Barsukova).

Kluczową rolę w całej kolekcji spełniały dodatki – wspomniane już wcześniej kapelusze i rękawiczki, a także paski, biżuteria i torebki (głównie kopertówki). Włosy modelek zaczesano do tyłu, fryzury nie były tam jednak istotne – wszak ginęły pod nakryciami głowy. Co chciał swą jesienno-zimową kolekcja powiedzieć nam Jacobs? Że wydoroślał? Na pewno. A może raczej, że prawdziwa klasa i elegancja nie odeszła w zapomnienie wraz z minionym wiekiem.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Już tam nie mieszkają. "Wymieniliśmy wszystko, co mogliśmy"
Już tam nie mieszkają. "Wymieniliśmy wszystko, co mogliśmy"
Zabrała głos po powrocie męża. "Wiedziałam więcej, niż powinnam"
Zabrała głos po powrocie męża. "Wiedziałam więcej, niż powinnam"
Dodaj łyżkę do jajecznicy. Gordon Ramsay nigdy nie zapomina
Dodaj łyżkę do jajecznicy. Gordon Ramsay nigdy nie zapomina
Alternatywa dla różowych paznokci. Genialny manicure na lato 2025
Alternatywa dla różowych paznokci. Genialny manicure na lato 2025
Teresa Lipowska o młodszym pokoleniu aktorów. "Geniuszy nie widzę"
Teresa Lipowska o młodszym pokoleniu aktorów. "Geniuszy nie widzę"
Niedawno skończyła 49 lat. Tak teraz wygląda
Niedawno skończyła 49 lat. Tak teraz wygląda
Tyle kosztuje zagotowanie wody w czajniku. Oto konkretna kwota
Tyle kosztuje zagotowanie wody w czajniku. Oto konkretna kwota
Gdzie wyrzucić starą kołdrę i poduszkę? Nagminny błąd
Gdzie wyrzucić starą kołdrę i poduszkę? Nagminny błąd
"Przedsionek piekła". Mówi, dlaczego dom w Hiszpanii to kiepski pomysł
"Przedsionek piekła". Mówi, dlaczego dom w Hiszpanii to kiepski pomysł
Cichopek wskoczyła w kwiecistą kreację. Ale z butami nie trafiła
Cichopek wskoczyła w kwiecistą kreację. Ale z butami nie trafiła
Robbie Williams zdruzgotany. "Nie wie już, kim jestem"
Robbie Williams zdruzgotany. "Nie wie już, kim jestem"
Kwitnie na okrągło przez całe lato. Kleszcze nienawidzą jej zapachu
Kwitnie na okrągło przez całe lato. Kleszcze nienawidzą jej zapachu