Marcelina Leszczak trafiła do szpitala. "Myślałam, że łeb mi eksploduje"

Turcja to jeden z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych wśród polskich gwiazd. Podróżniczą modą w wyborze wczasów pokierowała się także Marcelina Leszczak. Razem z Miśkiem Koterskim i ich synem wypoczywają na tureckich plażach. Celebrytka przyznała, że po majówce spędzonej nad Morzem Bałtyckim chciała ogrzać się w jednym z popularnych, egzotycznych kurortów. Co ciekawe, w tym samym czasie przebywają w Turcji również Lewandowscy. Para wprost uwielbia wczasy w tej części świata.

Leszczak i Koterski byli niedawno z wizytą w Turcji, choć w nieco innym celu. Misiek zdecydował się wówczas na przeszczep włosów. Kraj słynie ze specjalistycznych klinik, które jako jedne z najlepszych na świecie wykonują profesjonalnie zabieg w rozsądnej cenie. Spędzili w Turcji zaledwie kilka dni i wracali do Polski.

Tym razem zakochani zdecydowali się na rodzinne wakacje na Wschodzie. Niestety Marcelina nie mogła cieszyć się nimi w pełni. Dodała na InstaStories wideo z taksówki, mówiąc, że wybiera się właśnie do szpitala. Celebrytka skarżyła się na ból zatok, głowy i zatkane uszy. Po wizycie u lekarza opowiedziała fanom, co jej dolega.

- Wróciłam ze szpitala i żyję, chłopaków zostawiłam na basenie, bo nie chciałam, żeby tracili dnia. Mam ostre zapalenie uszu. Stąd też tragiczny ból. Prawe ucho w tragicznym stanie. Cały lot też nie wyrównywało ciśnienia. Myślałam, że łeb mi eksploduje - przyznała.

Okazało się, że bez antybiotyku gwiazda nie stanie na nogi. Marcelina stwierdziła jednak, że ma przed sobą jeszcze cały urlop, a choroba i złe samopoczucie nie zepsują jej dobrej zabawy. Obiecała obserwatorom wrzucać regularne relacje z wypoczywania na bajecznych, tureckich plażach.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl