Marcin Prokop walczył z chorobą. "Były momenty, że spałem po dwie godziny"
31.03.2022 18:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marcin Prokop w rozmowie z Żurnalistą przyznał się, że miał niegdyś poważne kłopoty ze zdrowiem. Problem był szczególnie uciążliwy ze względu na charakter pracy prezentera.
Marcin Prokop niedawno był gościem podcastu Żurnalisty. Podczas szczerej rozmowy z prowadzącym słuchowisko dziennikarz przyznał się, że przez pewien czas walczył z uciążliwą dolegliwością. Z przypadłością nie ma żartów. Gdy bowiem utrzymuje się dłuższy okres, może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.
Marcin Prokop opowiedział o dawnym problemie
Charyzmatyczny prowadzący "Dzień Dobry TVN" pojawił się u tajemniczego Żurnalisty o dość później godzinie, od czego rozpoczęła się rozmowa dwóch panów. Prokop stwierdził, że z chęcią pracowałby o takiej porze codziennie, co niestety nie jest możliwe ze względu na charakter prowadzonego przez niego programu. "Dzień Dobry TVN" to przecież śniadaniówka, co wymaga wyjątkowo wczesnego wstawiania.
- Nienawidzę wstawać rano, a pracuje od dwudziestu paru lat w telewizji śniadaniowej - przyznał Prokop.
Później znany prowadzący wyznał, że dobry, zdrowy sen jest dla niego niesamowicie ważny. Sen jest najlepszym sposobem na regenerację po wyczerpującym dniu. Niestety przez pewien czas Prokop miał z tym aspektem życia spory problem.
"Zdrowie doceniasz dopiero w momencie, kiedy się zepsuje"
Prokop opowiedział Żurnaliście, że kłopot z zasypianiem poważnie odbijał się na zdrowiu. Zbyt mała ilość lub też bezmyślne gapienie się godzinami w ścianę i niemożność zmrużenia oka zdecydowanie nie należą do przyjemnych doświadczeń.
- Przez pewien czas miałem dość poważny problem ze snem i wiem, jak bardzo jest to komfortowe, móc przespać we własnym łóżku osiem godzin, albo nawet sześć (...). Były takie momenty, że spałem po dwie i to trwało miesiącami, więc jak we fraszce Kochanowskiego: "Zdrowie doceniasz dopiero w momencie, kiedy się zepsuje". Sen doceniasz również w momencie, kiedy patrzysz w sufit przez wiele godzin i nie możesz odpłynąć - wyjaśnił Prokop.
Rzeczywiście rozregulowany sen czy chroniczne kłopoty z zasypianiem mogą poważnie odbić się na zdrowiu i uniemożliwić normalne funkcjonowanie. Jeżeli tylko sami odczuwamy, że z naszym rytmem snu jest coś nie tak, koniecznie zgłośmy się do odpowiedniego lekarza specjalisty.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!