WAŻNE
TERAZ

To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"

Maria Winiarska czeka na wnuka. Aktorka ma jednak jedno zmartwienie

Wieści o ciąży Zofii Zborowskiej były tematem numer jeden w mediach. Aktorka dosyć długo zwlekała z wyjawieniem informacji o swoim stanie, ponieważ chciała mieć pewność, że z nią i dzieckiem jest wszytko w porządku. Jak sama wyjawiła, nawet jej rodzice nie mieli pojęcia o ciąży. Teraz Maria Winiarska opowiedziała o swoich przemyśleniach dotyczących nadchodzącego porodu córki.

Maria WiniarskaMaria Winiarska cieszy się na trzeciego wnuka.
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac.  JKY

Zofia Zborowska spodziewa się pierwszego dziecka. Razem z mężem siatkarzem Andrzejem Wroną obwieścili tę informację w bardzo zabawny sposób. Od tego momentu na profilu aktorki co rusz pojawiają się gratulacje od fanów, a także pytania dotyczącego tego, jak czuje się Zborowska. W ostatnich dniach aktorka wyjawiła znacznie więcej, niż dotychczas.

Winiarska czeka na trzeciego wnuka

Zofia Zborowska słynie z otwartości i szczerości. Często mówi o wielu sprawach, które mogą wzbudzać kontrowersje albo wywoływać mieszane uczucia. Przyszła młoda mama w relacji na InstaStory opowiedziała o problemach, jakie przeszła. Okazuje się, że zupełnym przypadkiem dowiedziała się o poważnej chorobie, na którą cierpi. Chodzi mianowicie o trombofilię.

Aktorka zaapelowała do innych kobiet o to, aby dbały o swoje zdrowie i dobrze się przebadały. Obecnie Zborowska musi przyjmować zastrzyki rozrzedzające krew. W końcu wrodzona nadkrzepliwość krwi jest bardzo niebezpieczna dla dziecka, więc nie można tego bagatelizować.

Z kolei Maria Winiarska, mama Zofii Zborowskiej, wyjawiła ostatnio w rozmowie z "Faktem" o swoich obawach, jakie ma w związku z przyjściem na świat kolejnego wnuka. Dotychczas doczekała się dwóch wnuczek dzięki starszej córce Hannie Neves. Okazuje się, że Winiarska bardzo się cieszy z kolejnego dziecka w rodzinie.

"Ja to się boję, że się pobijemy z mamą Andrzeja, bo wiem, że i ona jest gotowa zawsze pomóc Zosi i synowi. Pewnie obie będziemy obecne przy nich, aż do momentu, gdy nas pogonią. Nie będę się wtrącać w wychowanie wnuka lub wnusi. Dla mnie na chwilę obecną najważniejsze jest, żeby dziecko było zdrowe" - powiedziała w "Fakcie".

Jak widać, przyszła babcia jest zadowolona i chętna do pomocy, a jednocześnie nie zamierza nadto się narzucać.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Rozpoczęły się badania kliniczne nad amantadyną. Dr Grzegorz Cessak "Czekamy na wyniki badań"

Wybrane dla Ciebie

Wsyp do toalety. "Wyżre cały brud"
Wsyp do toalety. "Wyżre cały brud"
Już nosi prawdziwy hit na jesień. Gdy stanęła, wszystko odbiło się w lustrze
Już nosi prawdziwy hit na jesień. Gdy stanęła, wszystko odbiło się w lustrze
Kiedyś mieszkała na dworcu. Dziś jej życie wygląda zupełnie inaczej
Kiedyś mieszkała na dworcu. Dziś jej życie wygląda zupełnie inaczej
Piękne imię wymiera. Nosi je zaledwie pięć Polek
Piękne imię wymiera. Nosi je zaledwie pięć Polek
Zamiast wyrzucać, włóż za kaloryfer. Efekt widoczny na rachunku
Zamiast wyrzucać, włóż za kaloryfer. Efekt widoczny na rachunku
Gra z mężem w "M jak miłość". Nie każdy wie, że są parą
Gra z mężem w "M jak miłość". Nie każdy wie, że są parą
Głośno o ich ślubie. "Po piętnastu latach taki spontan"
Głośno o ich ślubie. "Po piętnastu latach taki spontan"
Wsadź cebulki we wrześniu. Wiosną sobie podziękujesz
Wsadź cebulki we wrześniu. Wiosną sobie podziękujesz
Skomentowała rosyjskie drony w Polsce. Zaapelowała w sieci
Skomentowała rosyjskie drony w Polsce. Zaapelowała w sieci
List zawisł na klatce. "Bardzo was wszystkich przepraszam"
List zawisł na klatce. "Bardzo was wszystkich przepraszam"
Wskoczyła w "wystrzępioną" spódnicę. Zadała szyku na koncercie
Wskoczyła w "wystrzępioną" spódnicę. Zadała szyku na koncercie
Od dwóch lat jest sama. "Dla mnie już nie istnieje słowo związek"
Od dwóch lat jest sama. "Dla mnie już nie istnieje słowo związek"