Marta Lempart może liczyć na partnerkę. Kim jest Natalia Pancewicz?
Stojąca na czele Strajku Kobiet aktywistka ma za sobą trudne tygodnie. Od 22 października prowadzi protesty, których skala przerosła oczekiwania wszystkich. Obok niej zawsze jest Natalia Pancewicz.
20.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 12:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Lempart w niedawnym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" powiedziała, że chciałaby zawrzeć związek małżeński w Polsce ze swoją partnerką i że nie ma instynktu macierzyńskiego. Z Pancewicz związana jest od kilku lat. Razem działają w Ogólnopolskim Strajku Kobiet. Jak pisze "Super Express", jest prawą ręką 41-latki.
Marta Lempart – partnerka
Strona internetowa Strajku Kobiet podaje, że Natalia jest "koordynatorką helpdesku" i zajmuje się następującymi kwestiami: wsparcie grup lokalnych, zaopatrzenie rzeczowe i finansowe tych grup, opieka social media, a także koordynacja "pogotowia graficznego".
Na co dzień Lempart i Pancewicz mieszkają razem we Wrocławiu, dzieląc się opieką nad dwoma psami – Bajką i Fraszką. Swego czasu ukochana inicjatorki strajków chciała zostać radną. Niestety, nie udało się.
"Dziękuję wszystkim, którzy/re oddali/ły na mnie swój głos! Tym razem się nie udało, ale to oczywiście nie oznacza, że przestanę działać - wręcz przeciwnie. Wszystkim kandydatom/kom którzy/re weszli/ły do Rady Miejskiej – gratuluję. Przed wami ciężka praca, a my obywatele i obywatelki będziemy patrzeć wam na ręce" – pisała wtedy.
W 2019 r. razem z czterema innymi aktywistkami sądziła się z policją, która oskarżyła je o zakłócanie zgromadzenia zorganizowanego w związku z promocją książki byłego księdza Jacka Międlara. Dostały po 500 zł grzywny. – Wtedy w rynku po prostu puszczałam bańki mydlane. Policja spisała moje dane, a później wezwała na przesłuchanie. Odmówiłam składania wyjaśnień – opowiadała "Wyborczej".