Blisko ludziMarta Żmuda Trzebiatowska zdradziła imię córeczki. Opowiedziała też o ciąży w czasie pandemii

Marta Żmuda Trzebiatowska zdradziła imię córeczki. Opowiedziała też o ciąży w czasie pandemii

Marta Żmuda Trzebiatowska bardzo chroni swoją prywatność. Do dziś nie powiedziała, jak ma na imię jej starsze dziecko. Wiadomo za to, jak nazwała drugą pociechę.

Marta Żmuda Trzebiatowska jest mamą dwójki dzieci
Marta Żmuda Trzebiatowska jest mamą dwójki dzieci
Źródło zdjęć: © ONS
Karolina Błaszkiewicz

21.07.2020 08:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

35-letnia aktorka udzieliła wywiadu "Wysokim Obcasom", z którego można dowiedzieć się, że jej córeczka ma na imię Paulina. Dzięki temu wiadomo również, że dziewczynka urodziła się 26 maja. – Siostra mojego męża napisała mi sms-a: "Na studiach zawsze nam mówili, żeby nie korzystać z Wikipedii, już teraz wiem dlaczego". Nie wiem, skąd wzięli to imię i datę – śmieje się.

Marta Żmuda Trzebiatowska o lockdownie

Ciąża Żmudy Trzebiatowskiej przypadła na czas pandemii koronawirusa. W rozmowie nie zabrakło i tego wątku. – Byłam zła, bo nie tak wyobrażałam sobie końcówkę oczekiwania na dziecko. Musiałam pożegnać się z wieloma planami, marzeniami i zaakceptować ówczesny stan rzeczy, a do tego szczególnie na siebie uważać, co oznaczało siedzenie w domu, nawet zanim zostało to odgórnie zalecone. To nie do końca dobrze na mnie wpływało – wspomina.

Szczególnie przykre było dla niej patrzenie na synka, który nie mógł pobawić się z własnym dziadkiem. Aktorka bardzo to przeżywała i aby jakoś znieść trudny czas, wymyśliła z mężem serial "#zostańwdomu". Kręcili go we własnym mieszkaniu, zapraszając do udziału innych aktorów za pośrednictwem kamerek. Produkcja okazała się sporym sukcesem.

Wcześniej Marta Żmuda Trzebiatowska i Kamil Kula z powodzeniem grali razem na deskach teatralnych. Początki ich zawodowej i prywatnej relacji nie były łatwe. 35-latka wspomina, że nie mogli się dogadać. – Kłóciliśmy się, że wióry leciały, a reżyser wychodził z prób – opowiada. – Tak nas to zahartowało, że zostaliśmy małżeństwem. I od tamtej pory współpraca zaczęła się układać idealnie – kwituje aktorka.

Komentarze (89)