Masło poza lodówką. Jak długo możemy je trzymać?
Jedni trzymają masło w maselniczkach na stole, inni wybierają lodówki. Problem z masłem pojawia się w prawie każdym domu, bo każdemu wydaje się, że jest ekspertem w tej dziedzinie. Gdzie zatem powinniśmy trzymać masło?
Ta sytuacja spotyka nas prawie każdego dnia. Wstajemy rano, w pośpiechu myjemy zęby, ubieramy się i pędzimy do kuchni przygotować kanapki. Coś szybkiego na ząb i już można iść do pracy czy szkoły. Ale jak zjeść smakowite kanapki, gdy z lodówki wyjmujemy "skałę"? Można albo walczyć z zamarznięta bryłą (co jest dość ciężkie), albo totalnie olać dziś kanapki i wyjść z domu głodnym.
Masło to produkt mleczny, który składa się przede wszystkim z tłuszczów. Jest mniej podatne na bakterie, co oznacza że szybko się nie psuje. Czy zatem możemy przechowywać je poza lodówką?
Jak czytamy w "My recipes" nie ma znaczenia, gdzie nasz produkt leży. Bo nabiał, choć powinien być schłodzony, to tak naprawdę jest to kwestia naszych preferencji. Nie wszyscy eksperci się z tym zgadzają. Jedni uważają, że solone masło (np. ekstra i wyborowe) poza lodówką w hermetycznych pojemnikach możemy przechowywać nawet i dwa tygodnie. Inni apelują, aby skrócić ten czas do maksymalnie dwóch dni. Według Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych i Agencji Żywności Leków (USA) masła nie powinniśmy jednak trzymać poza lodówką. Ale pozostawienie go poza chłodem na kilka godzin nie spowoduje jego zjełczenia. Aby sprawdzić, czy nasz produkt nie jest przypadkiem zepsuty wystarczy go powąchać. Należy także uważać, aby nie było na nim ciemnożółtego nalotu. Zjełczałego masła nie można z powrotem zamrozić, aby je "naprawić". Taki produkt od razu należy wyrzucić. Latem obowiązkowo masło powinno być przechowywane w lodówce. Jeśli w twojej kuchni temperatura jest powyżej 25 stopni Celsjusza (maksymalna temp. pokojowa), to również należy je schować.
