"Masz zgrabne pośladki". Rozmówki polsko-angielskie w Krakowie
Darmowe rozmówki polsko-angielskie nie tylko nie przydadzą się turystom, ale też utrwalają stereotypy o Polkach i Polakach.
11.06.2018 | aktual.: 11.06.2018 21:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Strona na Facebooku 1000 reasons to learn polish opublikowała zdjęcie darmowej mapy Krakowa dla turystów zawierającej niewielki słowniczek polsko-angielski. Znajdziemy w nim kilka podstawowych zwrotów, takich jak "dzień dobry" i "dziękuję". Obok faktycznie praktycznych słówek umieszczono kilka, których przydatność budzi wątpliwości.
Czego jeszcze o polszczyźnie uczą się Polacy? Wśród zwrotów znalazło się oczywiście zdanie: "Dwa szoty czystej, proszę!", bo jak wiadomo, Kraków warto odwiedzić wyłącznie z powodu barów z tanim alkoholem. To świetny sposób, aby po raz kolejny potwierdzić stereotyp Polski jako krainy wódką płynącej.
Najwięcej kontrowersji budzą zdania, które zapewne mają być zabawne i wspomóc wakacyjny podryw. W tej kategorii wygrywa tekst "Masz zgrabne pośladki". Niewątpliwie pomocny w miłym spędzeniu czasu będzie też zwrot w sam raz na podryw: "Proszę, daj mi PIN do twojego serca". Sprawa pojawiła się też na grupie Dziewuchy polskie."Karuzela Januszy i Brianów", komentują internauci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl