Matka, prawnik i punkówa
Ubiegły rok był dla Marty Kaczyńskiej – Dubienieckiej niezwykle trudnym czasem. Zmuszona do wyjścia z cienia i zmiany całego życia, poradziła sobie doskonale. Choć ostatnio wiadomości dotyczące Marty związane są z kontrowersjami politycznymi i sylwetką jej drugiego męża, my przybliżamy inny wizerunek prezydenckiej córki.
Ubiegły rok był dla Marty Kaczyńskiej – Dubienieckiej niezwykle trudnym czasem. Zmuszona do wyjścia z cienia i zmiany całego życia, poradziła sobie doskonale. Choć ostatnio wiadomości dotyczące Marty związane są z kontrowersjami politycznymi i sylwetką jej drugiego męża, my przybliżamy inny wizerunek prezydenckiej córki.
Punk not dead
Jako młoda dziewczyna Marta Kaczyńska była zafascynowana subkulturą punkrockową. „Słuchałam Doorsów, Zeppelinów, Dezertera, Brygady Kryzys, Sex Pistols. Oczywiście The Clash. Do tej pory ogarnia mnie fala wzruszenia, gdy słyszę w radio „Should I stay or should I go". Lubiłam Nirvanę i zalewałam się łzami z powodu śmierci Kurta Cobaina”, wyznaje Marta w „Vivie”. Marta marzyła też, aby wyjechać na festiwal w Jarocinie. Niestety, rodzice nigdy na to nie pozwolili.