Matylda Damięcka odpowiedziała hejterom. Nagrała mocną piosenkę
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Popularna rysowniczka zdecydowała się odpowiedzieć na pełne nienawiści wiadomości i komentarze, będące pokłosiem jej ostatnich grafik. Matylda Damięcka zrobiła to w swoim stylu.
Damięcka wyraźnie dała do zrozumienia, że nie akceptuje orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który uznał aborcję z powodów embrio-patologicznych za niezgodną z konstytucją. Aktorka i rysowniczka stworzyła szereg grafik, którymi skomentowała sytuację w Polsce i otwarcie poparła Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Nie wszystkim się to spodobało i zaczęli atakować Damięcką w komentarzach i prywatnych wiadomościach w mediach społecznościowych. Matylda zdaje się nimi nie przejmować, choć ma dla nich zbiorową odpowiedź.
Zobacz także: Matylda Damięcka poruszona wyrokiem TK. Ze łzami w oczach nagrała krótką wypowiedź
Strajki ws. aborcji – Matylda Damięcka
35-letnia artystka wykonała napisaną przez siebie piosenkę pod wiele mówiącym tytułem – "Kołysanka dla hejtera". "Proszę nie mów do mnie 'mała'. Bo ci każę wy…ać. Jestem duża, myślę sama, więc łaskawie wy…ać. Piszesz 'lalka do bzykania', więc raz dwa mi wy…ać" – oto fragment utworu Damięckiej. Refren brzmi: "Wy…ać. Tuaratarata ta tara, bo nie będę powtarzać". Nagranie zobaczycie pod tym linkiem.
Matylda ironicznie pozdrowiła hejterów z udawanym uśmiechem na twarzy, a jej filmik –jak łatwo się domyślić – wywołał już spore poruszenie.
O rysowniczce po raz pierwszy zrobiło się głośno, gdy stworzyła grafikę po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. W rozmowie z WP Kobieta tak wtedy komentowała wydarzenia w kraju: "Nie wiem, czy jest szansa na stałą zmianę. Pojawia się dużo komentarzy w stylu: 'Narodzie, zawiodłeś mnie' albo 'Dokąd ten kraj zmierza?'. Ale tak naprawdę nie o Polskę chodzi. To jest ogólnoświatowe zjawisko. Coś się przegrzało. Naprawdę potrzebujemy kolejnej wojny, potrzebujemy dostać po pysku, żeby się opamiętać? Mało nam?".
Zobacz także: Matylda Damięcka stoi za najbardziej poruszającą grafiką ostatnich dni. Zadziałała jak płachta na byka
"Niech coś to zmieni. Nie teraz jednak o tym dywagować. Teraz cisza. Zginął człowiek. Najgorsze, jak się o tym zapomni, a mamy krótką pamięć. Boję się, że ta tragedia nie jest ostatnią. Ludzie nie uczą się na błędach. Ja naprawdę chcę mieć mniej powodów do rysowania" – dodała wtedy artystka.