Mąż Bogumiły Wander został potrącony na stoku. 84-latka czeka długa rehabilitacja

Krzysztof Baranowski korzystał z zimowej aury i szusował po zakopiańskich stokach. Niestety mąż Bogumiły Wander miał pecha - zderzył się z innym narciarzem. Kontuzja sprawiła, że musiał zakończyć swoje sportowe zmagania.

Krzysztof Baranowski zaliczył wypadek na nartachKrzysztof Baranowski zaliczył wypadek na nartach
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
oprac.  ZS

Krzysztof Baranowski korzystał z uroków zimowej aury na stoku. Zapalony narciarz niestety z wyjazdu wrócił wcześniej, niż zamierzał, a w dodatku uległ dość poważnej kontuzji. Bliskie spotkanie z innym pędzącym wielbicielem nart zakończyło się upadkiem. O tym, jak się czuje, Krzysztof Baranowski opowiedział portalowi fakt.pl.

Smutny koniec wycieczki do Zakopanego. Krzysztof Baranowski najbliższe dni spędzi w ośrodku leczniczym

Zaraz po nieszczęśliwym zderzeniu 84-letni mężczyzna uzyskał pomoc lekarską. Okazało się, że o powrocie na stok nie ma mowy. Baranowski musiał odwołać swoje plany i udać się do specjalnego ośrodka na czas rekonwalescencji. Okazało się bowiem, że Baranowski ma stłuczone kolana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Telewizyjne piękności sprzed lat

- Jemu się nic nie stało, więc pojechał dalej. Bardzo młody człowiek, nie zastanowił się, ale dałem radę, nie byłem sam i otrzymałem pomoc, a później jeszcze w byłem w przychodni lekarskiej w Zakopanem, gdzie mnie obejrzeli i sprawdzili, czy nic poważnego się nie stało. Na szczęście nie, ale jednak jest to uciążliwość - przyznał mąż Bogumiły Wander w rozmowie z reporterem portalu fakt.pl.

Ze stoku prosto na rehabilitację

Na Kapitana Baranowskiego czekają specjalne ćwiczenia, które wzmocnią kolana. Podobne urazy, jeżeli odpowiednio o te stawy nie zadbamy, mogą powodować poważne powikłania.

- Jeszcze parę dni, a będę miał ćwiczenia na basenie, w zasadzie to samo powinno się zagoić. To dla mnie denerwująca sytuacja. Miałem w planie więcej jazdy na nartach, ale trudno. Muszę to jakoś przetrzymać – mówi mąż legendarnej polskiej spikerki.

Niestety w tym czasie Krzysztof Baranowski nie będzie mógł odwiedzać żony, która przebywa w specjalnym środku. Oczywiście 84-latek rozmawiał już z dyrektorem placówki, tłumacząc, dlaczego przez kilka najbliższych dni nie będzie w stanie pojawić się na miejscu. Zwykle Baranowski odwiedza małżonkę co najmniej raz w tygodniu.

- U żony nic się na razie nie zmienia. Jest dobrze zaopiekowana. Pilnuje tego bardzo i za parę dni sam tam pojadę popatrzeć, jak to wszystko wygląda - dodał mężczyzna.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Wylęgarnia kleszczy w domu. Sprawdź, gdzie najczęściej znajdziesz jaja
Wylęgarnia kleszczy w domu. Sprawdź, gdzie najczęściej znajdziesz jaja
Była w "rzymskim małżeństwie" z popularnym aktorem. Po latach się rozstali
Była w "rzymskim małżeństwie" z popularnym aktorem. Po latach się rozstali
Jej córka obchodzi 23. urodziny. Kiedyś trafiła do domu dziecka
Jej córka obchodzi 23. urodziny. Kiedyś trafiła do domu dziecka
Grzybowa "gorączka złota". Są warte nawet 2 tys. zł
Grzybowa "gorączka złota". Są warte nawet 2 tys. zł
Nie tylko rajstopy zwracają uwagę. Spójrzcie na jej buty
Nie tylko rajstopy zwracają uwagę. Spójrzcie na jej buty
Jej nowy wpis rozdziera serce. Tak pożegnała Wójcika
Jej nowy wpis rozdziera serce. Tak pożegnała Wójcika
Opowiedziała o walce z chorobą. "Siedem bardzo ciężkich lat"
Opowiedziała o walce z chorobą. "Siedem bardzo ciężkich lat"
Na bieliznę zarzuciła marynarkę. W sieci aż huczy
Na bieliznę zarzuciła marynarkę. W sieci aż huczy
Piękne imię wymiera. W 2024 roku nazwano tak tylko 17 dziewczynek
Piękne imię wymiera. W 2024 roku nazwano tak tylko 17 dziewczynek
Wzięła samoślub w czterdzieste urodziny. Impreza trwała trzy dni
Wzięła samoślub w czterdzieste urodziny. Impreza trwała trzy dni
Pokazała mu, co synowi robili rówieśnicy. "Byłem wbity w fotel"
Pokazała mu, co synowi robili rówieśnicy. "Byłem wbity w fotel"
Wskoczyła w klasyczną chanelkę. Ale spójrzcie, co miała na nogach
Wskoczyła w klasyczną chanelkę. Ale spójrzcie, co miała na nogach