Meghan Markle nie zamierza odpuszczać. Biografka przewiduje "walkę"
Od pewnego czasu Meghan Markle stała się ofiarą wielu negatywnych komentarzy. W głównej mierze sprawa dotyczy jej szczerości w wywiadzie z Oprah Winfrey, w którym opisała wszystkie niewygodne fakty z życia brytyjskiej rodziny królewskiej. Najwięcej uszczypliwych uwag przedstawił Piers Morgan, który od dłuższego czasu krytykował księżną Sussex.
Głośny wywiad był już analizowany przed media na całym świecie. Niecałą dobę po emisji słynnej rozmowy, 56-letni Piers Morgan w jednym z programów na żywo, mocno skrytykował Sussexów, nie szczędząc przykrych uwag pod adresem Meghan Markle. Dziennikarz nie mógł znieść rzekomych kłamstw byłej aktorki i oczerniania rodziny królewskiej.
Księżna ma dosyć uszczypliwości
Mocne słowa dziennikarza pod adresem Meghan i Harry’ego pojawiły się zarówno na jego oficjalnym Twitterze, jak również w trakcie prowadzonego przez niego śniadaniowego programu "Good Morning Britain". Z kolei w odpowiedzi na krytykę wygłaszanych przez niego opinii, Morgan po prostu opuścił studio definitywnie kończąc współpracę z programem.
Kontrowersyjny dziennikarz nie poprzestał na szkalowaniu Meghan. Co jakiś w mediach społecznościowych zgryźliwie komentuje każde zachowanie Sussexów. Według królewskiej biografki Angeli Levin w najbliższym czasie usłyszymy o podjętych krokach przez żonę księcia Harry’ego. Pisarka uważa, że Meghan nie zamierza bagatelizować całej sprawy i chce "walczyć" z krytykującym ją dziennikarzem.
Zdaniem Levin księżna Sussex już pracuje z prawnikami, którzy szykują stosowany pozew. "Wyobrażam sobie, że prawnicy Meghan zastanawiają się teraz, czy jest jakieś zdanie lub cokolwiek, za co mogliby pociągnąć Piersa do odpowiedzialności" - dodała w rozmowie z "TalkRADIO".
Przeczytaj: Dymek na balkonie: palić czy nie palić?
Jeśli zaś chodzi o samego Piersa Morgana, to zdaje się on w ogóle nie przejmować możliwą wojną z Meghan. Ostatnio zamieścił na Twitterze wpis, w którym zasugerował, że ma wsparcie wiernych widzów z całego świata, nawet z Polski.
"Właśnie poszedłem na spacer do parku. Otrzymałem ogromne wsparcie od grupy Amerykanów, dwóch Filipińczyków, Włocha, Francuzki i polskiej kobiety z czerwonymi włosami, która poinformowała mnie, że mam "całkowite wsparcie od jej całego kraju". Dobrze mieć cały świat po swojej stronie..." - możemy przeczytać.
Możemy tylko czekać na dalszy rozwój wypadków w starciu Markle – Morgan.
Zobacz też: Pawłowicz wyśmiała wsparcie dla transpłciowego dziecka. Bianka ma odwagę opowiedzieć swoją historię
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl