Melania i Ivanka – która z nich lepiej wypadła na G20?

Na szycie G20 w Hamburgu Donaldowi Trumpowi towarzyszyły dwie bliskie mu osoby – żona Melania Trump i córka, Ivanka. O ile rolą Melanii było jak zawsze wspierać męża wizerunkowo, to Ivanka brała udział w obradach jako doradczyni prezydenta Stanów Zjednoczonych. Która z nich zaprezentowała się lepiej?

Melania wylądowała w Hamburgu w kreacji, którą zachwycała podczas wizyty w Polsce. Sukienka, którą miała na sobie żona Donalna Trumpa, to efekt pracy hiszpańskiego domu mody Delpozo. Znalazłyśmy ten model w sklepie marki, kosztuje niespełna 11 tysięcy złotych.

Zarówno Melania, jak i Ivanka podczas wizyty w Warszawie popełniły modowe faux pas, prezentując się w kreacjach odsłaniających ramiona nawet w miejscach pamięci. - W naszym kręgu kulturowym kobiety biorące udział w tak ważnym, oficjalnym spotkaniu, powinny mieć osłonięte ramiona. Zwłaszcza w miejscach upamiętniających poległych - komentowała potem ekspert do spraw etykiety, Ewa Moś.

W Hamburgu Melania i Ivanka nie powtórzy tego błędu, decydując się na bardziej stosowne do okoliczności żakiety.

Pierwsza dama USA znana jest ze swojego kobiecego stylu, podkreślającego nienaganną figurę byłej modelki. Tym razem najwyraźniej doradzono jej, by na sukienkę odsłaniającą ramiona podczas oficjalnych uroczystości narzucić żakiet, czyniąc stylizację bardziej konserwatywną.

Niemniej, kiedy tylko okoliczności na to pozwoliły, Melania chętnie wróciła do swojego bardziej casualowego, kobiecego stylu. Podczas części nieoficjalnej prezentowała się w białej sukience, która również odsłaniała ramiona.

Nie mniej elegancko na szczycie G20 prezentowała się Ivanka Trump. Córka prezydenta Stanów Zjednoczonych przyzwyczaja nas do swojej roli prawej ręki Donalda Trumpa. I tym razem asystowała ojcu podczas obrad.

- Byłoby łatwiej, gdyby nie była moją córką - powiedział portalowi Independent Donald Trump w kuluarach szczytu G20. Ivanka niewątpliwie pracuje na własną polityczną karierę i wykorzystuje szczyt G20 nie tylko po to, by wesprzeć ojca, ale również zyskać nowych przyjaciół na najwyższych szczeblach.

Zanim córka Donalda Trumpa zaangażowała się w jego prezydenturę, wspierała ojca na polu biznesowym. Dziś jest oficjalną doradczynią prezydenta, ma swój gabinet w Białym Domu i dostęp do tajnych informacji.

Wiele mówi się również na temat wpływu, jaki Ivanka Trump ma na decyzje podejmowane przez prezydenta Stanów Zjednoczonych. Na początku prezydentury Trumpa zastanawiano się nawet, czy Ivanka nie będzie "właściwą" amerykańską pierwszą damą. Dziś widzimy, że obie panie odnajdują się w swoich różnych rolach.