Miał być dobermanem. Pokazała, co wyrosło z psa za 15 tys. zł

Użytkownicy tiktoka coraz częściej pokazują psy z hodowli, które po wyrośnięciu nie przypominają rasowych czworonogów. Każdy z nich wydał kilka lub kilkanaście tys. zł, ale oferta okazała się zwykłym oszustwem. Nie inaczej było z Aryą, 20-letnią tiktokerką, która zakupiła małego dobermana - a raczej psa, który miał nim być.

Arya opublikowała na swoim profilu na TikToku filmik porównawczy, w którym najpierw pojawiły się zdjęcia psów rasy doberman, a następnie jej pupila, który miał nim być. Choć zapewniła w opisie, że kocha go nad życie, nie jest taki, jakiego się spodziewała.

Dlaczego? Jak możemy zobaczyć w opublikowanym przez nią nagraniu, kilka miesięcy po zakupie psa okazało się, że nie jest on dobermanem, a kundelkiem. Fakt faktem, szczupłym i czarnym, ale z pewnością nieprzypominającym obronnego psa z certyfikowanej hodowli.

"To jest to, co chciałam, a to... co otrzymałam" - napisała w filmiku o psie, za którego zapłaciła trzy tysiące funtów, czyli aktualnie ok. 15 tys. zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miał być małym pit bull terrierem. Dziś mają w domu "hipopotama"

"On jest taki słodki", "Chcę go!", "Jest lepszy niż doberman", "Możesz mi go oddać" - czytamy w komentarzach pod tiktokowym filmikiem Aryi, który polubiło kilkaset osób.

Niestety, część z nich wspomniało o oszustwach pseudohodowców, których sami doświadczyli. W komentarzach wypowiedziała się m.in. kobieta, która wydała kilka tysięcy funtów na "husky czystej krwi" czy właścicielka kundelka, który miał być psem rasy morkie, czyli mieszanką maltańczyka oraz yorkshire terriera. Żaden z nich nie był psem tych ras.

Zobacz także: Pokazała hybrydę wilka i psa. Ludzie nie dowierzają, ile ma miesięcy

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.