Miała dosyć lekarzy. Czwarte dziecko urodziła w domu
Po złych doświadczeniach z lekarzami, 28-letnia Amerykanka postanowiła urodzić swoje czwarte dziecko w domu. "Położna i pielęgniarka powiedziały, że to najbardziej pełne wdzięku narodziny, jakie widziały" – powiedziała.
28-letnia Kara Baker zdecydowała się na nietypowy poród. Amerykanka, która miała już trójkę dzieci, postanowiła, że kolejne urodzi w domu. Wpłynęły na to złe doświadczenia związane ze szpitalami. Podczas rodzenia pierwszego dziecka 28-latka doznała urazu.
Jej kolejne porody również nie były idealne – Kara miała styczność z pielęgniarkami, które nie były dostatecznie zaangażowane w swoją pracę. Do tego dochodziły bardzo wysokie koszty związane z opieką w szpitalu (jej pierwsza hospitalizacja kosztowała ponad 40 tys. dolarów). To ją ostatecznie zniechęciło do naturalnego wydania dziecka na świat.
"Miałam obsesję na punkcie oglądania filmów o rodzących kobietach. Oglądałam je codziennie i zaczęłam dostrzegać wzorce" – powiedziała Amerykanka.
Kara urodziła w domu. Towarzyszył jej mąż i dzieci. Amerykanka chciała zainspirować inne kobiety i zdecydowała się również na livestreaming na YouTubie. Oznacza to, że narodziny jej czwartego dziecka oglądało setki obserwujących ją osób.
"Położna i pielęgniarka powiedziały, że to najbardziej pełne wdzięku narodziny, jakie widziały. Nie bałam się więc nie czułam żadnego bólu" – powiedziała Baker. Filmik z jej porodu zobaczyć można na jej kanale na YouTube.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl