Miała na policzku pieprzyk w kształcie serca. Usłyszała druzgocącą diagnozę
Kayla Mailer od dzieciństwa miała na policzku pieprzyk, który z biegiem lat przybrał kształt serca. Kobieta uważała, że jest uroczy, podobnie jak wszyscy jej znajomi. Jednak wizyta u dermatologa wszystko zmieniła. Wyniki badania zmiany skórnej okazały się przerażające.
19.11.2021 21:04
Mieszkanka Portland, 32-letnia Kayla Mailer, miała pieprzyk na policzku od 12. roku życia. Z biegiem czasu zaczął się powiększać i gdy kobieta miała 27 lat, zmiana na skórze przybrała kształt idealnego serduszka. W tamtym czasie Kayla myślała, że jej pieprzyk jest niezwykle uroczy i wiele osób go komplementowało, a nawet myślało, że to tatuaż. Jednak w przeciągu kolejnego roku pieprzyk powiększył się, zatracając kształt serca i zmienił kolor na znacznie ciemniejszy. To nieco zaniepokoiło kobietę, więc postanowiła udać się do dermatologa.
Miała pieprzyk w kształcie serca, który był zagrożeniem dla jej życia
Podczas wizyty lekarz stwierdził, że pieprzyk na policzku Kayli Mailer wygląda "zdecydowanie podejrzanie" i należy go zbadać. W tym celu pobrał próbkę do biopsji. Wyniki przyszły trzy dni później.
"Przygotowywałam się do wyjścia do pracy na nocną zmianę, kiedy zadzwonił dermatolog. Powiedział mi, że zwykle umawia się na wizytę w celu sprawdzenia wyników, ale w tym wypadku nie mógł czekać. Powiedział mi, że mam wysoce agresywną postać czerniaka i że umówił mnie na pierwszą dostępną wizytę w centrum chirurgii w Seattle. Płakałam, kiedy mi o tym powiedział" – opowiedziała Kayle Mailer w rozmowie z "Daily Mail".
Przeszła zabieg usunięcia czerniaka
Niecałe trzy tygodnie później kobieta miała już przeprowadzany zabieg usunięcia czerniaka. Kobieta miała w tym celu znieczulony policzek, a następnie wycięty jego znaczny fragment. Następnego dnia lekarze poinformowali pacjentkę, że zabieg usunięcia zmiany nowotworowej przebiegł pomyślnie. Kolejnego dnia Kayle poddała się operacji plastycznej, która miała zmniejszyć bliznę na twarzy. Teraz Kayle Mailer ma 32 lata i jest wdzięczna, że żyje, dzięki otrzymanej w zasadzie w ostatniej chwili diagnozie.
"Radziłbym ludziom smarowali się kremami przeciwsłonecznymi i nakładali je ponownie co dwie godziny oraz nosili odzież ochronną. Zleć sprawdzenie podejrzanych zmian przez profesjonalistę. Żyj życiem, które kochasz, i kochaj życie, którym żyjesz" – zaapelowała Mailer do czytelników na łamach "Daily Mail".
Zobacz: "Córka jest zdrowa, a nie może nawet wyjść na spacer". Rodzice narzekają na ciągłe kwarantanny
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.