ModaMiasto w stanie Alabama chce zakazać noszenia minispódniczek

Miasto w stanie Alabama chce zakazać noszenia minispódniczek

Styl to przede wszystkim wolność wyrażania siebie, a moda z natury jest otwarta na wszelkiego rodzaju eksperymenty. We współczesnej modzie można coraz więcej. W obliczu przemian obyczajowych, jakie zaszły w ciągu ostatnich dekad, niektóre zakazy wydają się dziś absurdalne.

Styl to przede wszystkim wolność wyrażania siebie, a moda z natury jest otwarta na wszelkiego rodzaju eksperymenty. We współczesnej modzie można coraz więcej. W obliczu przemian obyczajowych, jakie zaszły w ciągu ostatnich dekad, niektóre zakazy wydają się dziś absurdalne.

Jak widać, nie wszystkie miejsca w Stanach Zjednoczonych przeszły rewolucję obyczajową, czego dowodem są ostatnie postanowienia władz miasta Dadeville w Alabamie. Trzy tygodnie po złożeniu wniosku o zakaz pokazywania się w miejscach publicznych w luźnych spodniach z opuszczonym krokiem, z urzędu miasta wyszła kolejna propozycja. Tym razem dotyczy ona zakazu noszenia minispódniczek. Dlaczego ubranie kojarzone z dekadą lat 60. wywołuje do tej pory tyle negatywnych emocji?

„Tu chodzi przede wszystkim o szacunek. Kto będzie cię szanować, jeśli ty nie będziesz szanować siebie? Myślę, że ludzie zasługują na szacunek w miejscach publicznych” – uzasadnił Frank Goodman, członek Rady Miasta Dadeville.

„Uważam, że takie niedbalstwo to całkowity brak respektu. Daje młodemu pokoleniu złe wyobrażenie na temat tego, co jest uważane za przejaw bycia fajnym” – dodał.

Goodman stwierdził, że nigdy nie dałby pracy osobie, która nosi na co dzień krótkie spódniczki i szorty przypominające bieliznę czy szerokie spodnie odsłaniające bokserki.

Pozostali członkowie Rady Miasta wyrazili również poparcie dla tego rozporządzenia, a ostateczne decyzje zapadną przy okazji ich kolejnego posiedzenia.

modaMinistyl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)