Mieszka na 12 metrach. Za dom zapłaciła mniej niż za kawalerkę

Pierwszym pomysłem Karen po wyprowadzce dzieci było zamieszkanie w kamperze. Szybko się jednak okazało, że nowy dom wciąż jest dla niej zbyt duży. Wówczas podjęła się kroków, które dla wielu osób mogą się wydawać dość drastyczne. W jaki sposób bowiem zmieścić swój dobytek na niecałych 12 metrach kwadratowych? Karen się to udało.

Zobacz też: Pokazała, jak mieszka. Nie każdy zdecydowałby się na taki wystrój

Choć dla wielu może się to wydawać nie do pomyślenia, Karen zamieszkała w malutkim domu wraz z kotem. W środku nieco przypomina kawalerkę; zmieściła się kuchnia, wydzielone miejsce do spania i relaksu, a także łazienka z prysznicem!

Jak sama właścicielka przyznaje, mała przestrzeń jest dla niej bardzo korzystna - teraz wszystko ma pod ręką. Karen samą siebie określa minimalistką. Nie potrzebuje do szczęścia zbyt wielu rzeczy. Mimo wszystko posiada w domu wiele sprytnych schowków. Ma sporo miejsca na przechowywanie pod łóżkiem. W kuchni również nie brakuje szafek, szafeczek oraz wysuwanych pojemników na wszystkie drobiazgi. W środku znalazła się nawet przestrzeń na niewielkie biurko oraz ulubiony drapak kota.

- Mam mały dom i tańszy czynsz, nie mam już kredytu hipotecznego, pracuję, spłacam rachunki i wychodzę w każdy weekend na karaoke z przyjaciółmi - wyznała Karen w materiale opublikowanym na platformie YouTube.

Na sam dom kobieta wydała 16 tys. funtów, czyli ok. 87 tys. złotych. Co miesiąc musi płacić czynsz za działkę o wysokości 320 funtów, czyli niecałe 1737 złotych. Kobieta podkreśla, że mały dom dał jej wiele możliwości i nigdy nie zmieniłaby go na większy.

- Mogę wychodzić, robić różne rzeczy, po prostu żyć - dodała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl