Mieszkają w Świnoujściu. "Miasto mocno stawia na Niemców"
Autobusy pełne niemieckich staruszków, najpiękniejsza plaża w Polsce i dwujęzyczne menu niemal w każdej restauracji. Jak dziś żyje się w Świnoujściu? - Mieszkańcy również muszą płacić za wszystko duże kwoty, takie jak turyści operujący euro - mówi Asia. Dominują goście przybywający na tzw. kury, czyli pobyty kuracyjne.
Według danych GUS w ubiegłym roku Polskę na co najmniej jedną dobę odwiedziło ponad 1,6 mln turystów z Niemiec. W samym Świnoujściu opłatę uzdrowiskową uiściło natomiast aż 2,6 mln odwiedzających, z czego ponad milion to nasi zachodni sąsiedzi.
- Jeszcze dziesięć lat temu we wrześniu zamykały się w Świnoujściu wszystkie restauracje. Witryny dosłownie zabijano deskami na osiem miesięcy. Hotele, żeby zapewnić sobie przetrwanie, podpisywały dość niekorzystne umowy z niemieckimi biurami podróży. Turyści przyjeżdżali za naprawdę śmieszne pieniądze - tłumaczy w rozmowie z Wirtualną Polską Kinga, która przez sześć lat pracowała w dużym kompleksie hotelowym tuż przy promenadzie.
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów.