Miliarderki. Na czym dorobiły się najbogatsze kobiety świata?
Każda z nich ma na koncie miliardy dolarów, choć fortuny zwykle otrzymały w spadku. Niektóre z tych kobiet potrafią skutecznie pomnożyć oddziedziczony majątek, inne wolą wydawać pieniądze na dzieła sztuki czy działalność charytatywną.
Najbogatsza ubezwłasnowolniona osoba na świecie
Liliane Bettencourt od dawna znajduje się na czele rankingu najbogatszych kobiet świata, jej majątek jest szacowany na ponad 36 miliardów dolarów. Już jako 15-latka rozpoczęła praktyki w założonej przez ojca firmie L`Oréal. Gdy zmarł, Liliane miała 34 lata. Przejęła wówczas 27,5 proc. akcji rodzinnego przedsiębiorstwa i w ciągu następnego półwiecza uczyniła je wiodącym koncernem kosmetycznym świata.
Przez długi czas Bettencourt skutecznie chroniła życie prywatne. Problemy zaczęły się po śmierci męża, gdy bogata wdowa wdała się w zażyłą znajomość z 25 lat młodszym fotografem, François-Marie Barnierem, którego obdarowywała kosztownymi prezentami, m.in. kamienicą w centrum Paryża. Doprowadziło to do konfliktu z rodziną, zwłaszcza z córką Françoise, w efekcie którego 94-letnia Bettencourt została ubezwłasnowolniona. Obecnie przebywa pod kuratelą wnuka, Jeana-Victora Meyersa, a jej majątkiem zarządza córka.
Alice Walton
Magazyn „Forbes” wycenia majątek Amerykanki na ponad 32 miliardy dolarów. Gigantyczna kwota to spadek po ojcu, Samie Waltonie, twórcy słynnej sieci supermarketów Wal-Mart, jednego z największych sprzedawców detalicznych na świecie.
Alice Walton nie poświęca jednak zbyt wiele uwagi firmie. Woli zajmować się działalnością charytatywną – w ostatnich latach zasiliła kwotą blisko 2 miliardów dolarów Walton Family Foundation, ale najbardziej pasjonuje ją świat sztuki. Wybudowała m.in. Crystal Bridges Museum of American Art w Bentonville, w którym można podziwiać dzieła Andy Warhola, Normana Rockwella czy Georgii O'Keeffe.
Jacqueline Mars
Zajmuje stanowisko członka zarządu w koncernie Mars Incorporated , ale tak naprawdę jest współwłaścicielką firmy produkującej znane na całym świecie batony Milky Way, Twix i Snickers, drażetki M&M's, a także karmy dla zwierząt Pedigree. „Forbes” szacuje jej majątek na 23,4 miliardy dolarów.
Czekoladki wyrabiał już dziadek Jacqueline, jednak to dopiero jej ojciec, Forrest Mars, uczynił z rodzinnej firmy gigantyczny koncern. Miliarderka czuwa nad jego rozwojem, ale największą pasją Mars jest jazda konna. Bogaczka regularnie wykłada spore sumy na organizację zawodów jeździeckich w Stanach Zjednoczonych, wspiera również United States Equestrian Team.
Maria Franca Fissolo
Na listę najbogatszych kobiet świata trafiła dopiero w wieku 97 lat. Stało się to po śmierci jej męża, Michele Ferrero. Twórca słynnego włoskiego koncernu spożywczego, który produkuje m.in. krem Nutella, jajka Kinder, wafelki Raffaello i Tic Taki, zmarł w 2015 roku. Wdowa odziedziczyła wówczas ponad 24 miliardy dolarów.
Byli małżeństwem przez 53 lata, wcześniej Maria pracowała jako sekretarka przyszłego męża. Sędziwa dziś kobieta mieszka w Monako, firmą Ferrero Group zarządza jej syn Giovanni.
Susanne Klatten
Majątek prawnuczki Gunthera Quandta, założyciela słynnego motoryzacyjnego koncernu BMW, szacuje się na 18,5 miliardy dolarów. Susanne Klatten od wczesnej młodości przygotowywała się do zarządzania firmą, której jest współwłaścicielką – posiada 12,6 proc. akcji. Po uzyskaniu dyplomu z marketingu i zarządzania na University of Buckingham, pracowała m.in. w Dresdner Bank i firmie konsultingowej McKinsey. Obecnie kontroluje także firmę chemiczną Altana i jest udziałowcem kilku spółek energetycznych.
Kilka lat temu Susanne Klatten trafiła na czołówki tabloidów, gdy wyszło na jaw, że mająca męża i trójkę dzieci miliarderka była szantażowana przez kochanka. Żądał milionów euro za zachowanie w tajemnicy kompromitujących zdjęć i filmów wykonanych podczas spotkań pary w luksusowych hotelach.
Laurene Powell Jobs
Majątek, dziś szacowany na 16,7 milardy dolarów, odziedziczyła po zmarłym pięć lat temu twórcy firmy Apple, Steve Jobsie. Mąż zostawił jej nie tylko akcje słynnego producenta elektroniki, ale także potężny pakiet udziałów w koncernie Disney'a.
Laurene Powell Jobs potrafi dobrze spożytkować pieniądze. Od lat prowadzi działalność filantropijną na ogromną skalę, a jej ostatnim przedsięwzięciem, w które zainwestowała dotychczas 50 milionów dolarów jest „XQ: The Super School Project”. Hasło przewodnie wielkiego projektu brzmi: „Świat przeszedł od modelu T do Tesli i od telefonistek do smartfonów, a tymczasem edukacja została zamrożona w czasie”. Dlatego żona Jobsa przekazuje pieniądze szkołom, które potrafią odpowiedzieć na wyzwania współczesności.
Abigail Johnson
Córka Edwarda Johnsona kieruje obecnie stworzonym przez ojca potężnym amerykańskim funduszem Fidelity, który w imieniu klientów z Europy, Azji, Bliskiego Wschodu i Ameryki Południowej inwestuje na całym świecie ponad 272 miliardy dolarów. Abigail zaczęła pracę w rodzinnej firmie po uzyskaniu tytułu MBA na Harvardzie. Najpierw zdobywała doświadczenie jako analityk, by przygotować się do przejęcia w przyszłości kontroli na Fidelity. Dziś należy do niej 24 proc. akcji funduszu, a majątek Johnson jest szacowany na ponad 13 miliardy dolarów.
Abigail regularnie trafia też na listę najbardziej wpływowych kobiet świata, przygotowywaną przez magazyn „Forbes”. W ostatnim rankingu znalazła się na 16 miejscu.
Charlene de Carvalho-Heineken
Córka Freddy’ego Heinekena, twórcy potęgi znanego na całym świecie holenderskiego browaru. Po śmierci ojca w 2002 roku Charlene przejęła 25 proc. udziałów w Heineken International, a jej majątek jest szacowany na 12,7 miliardy dolarów.
Jest najbogatszą Holenderką, ale od wielu lat mieszka w Londynie, z mężem i piątką dzieci. W 1983 roku poślubiła Michela de Carvalho, angielskiego finansistę, aktora (jako Michel Rey występował m.in. w głośnym filmie „Lawrence z Arabii”), a także sportowca – reprezentował Wielką Brytanię na dwóch olimpiadach zimowych, w Sapporo i Innsbrucku, gdzie rywalizował w zawodach saneczkarskich.