Miłość uzależnia tak mocno jak narkotyki!

Często słyszymy, że zakochanie jest jak narkotyk. Okazuje się jednak, że może być w tym więcej prawdy, niż dotychczas sądzono. Gorący romans rzeczywiście działa w podobny sposób, co nielegalne substancje.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Często słyszymy, że zakochanie jest jak narkotyk. Okazuje się jednak, że może być w tym więcej prawdy, niż dotychczas sądzono. Gorący romans rzeczywiście działa w podobny sposób, co nielegalne substancje. Badania neurologiczne ukazują, że u ludzi zakochanych aktywuje się ten sam ośrodek mózgu co u osób uzależnionych od narkotyków.

Eksperyment przeprowadziła Lucy Brown z Albert Einstein College of Medicine w Nowym Jorku. Badaczka sprawdzała, jak funkcjonują mózgi zakochanych ludzi. Wyniki świadczą o tym, że u takich osób silnie pobudzony jest ośrodek odpowiadający za dążenie do nagrody.

Naukowcy uważają, że jesteśmy „zaprogramowani” do znalezienia partnera. – Dlatego właśnie, gdy zadurzymy się w kimś, czujemy się szczęśliwi, ale czasem jesteśmy poirytowani. Wszystko zależy od tego, czy sprawy idą po naszej myśli – tłumaczy Brown w wywiadzie dla The Daily Mail. Według badaczki mózgowy ośrodek nagrody jest kluczowy dla przetrwania naszego gatunku.

Jak odkryto ten niezwykły neurologiczny mechanizm? Badacze wykonali rezonans magnetyczny mózgów dziesięciu kobiet i siedmiu mężczyzn, którzy twierdzili, że są zakochani. Niektórzy z nich byli w związku dopiero miesiąc, inni nawet dwa lata.

Uczestnikom pokazano fotografie ich sympatii i zdjęcia osób wyglądających podobnie. Ich mózgi silnie reagowały tylko na widok swoich obiektów miłości. – Intensywne uczucie uruchamia te same rejony mózgu, które są aktywne u osób uzależnionych od narkotyków – mówi współautor eksperymentu, psycholog Arthur Aron. – Pokazuje to, że tzw. miłość romantyczna to jedna z najsilniejszych emocji, jaką człowiek w ogóle może odczuwać.

Co ciekawe, długość związku miała tylko nieznaczny wpływ na wyniki eksperymentu. U osób, które po kilku latach nadal deklarowały, że są zakochane w danej osobie, również uruchamiał się mózgowy ośrodek nagrody. Pojawiała się jednak dodatkowa aktywność w miejscu odpowiedzialnym za przywiązanie.

- Z czasem więź między partnerami musi się zmieniać w ten sposób – mówi dr Aron. – Zakochanie przekształca się w bardziej stabilne przywiązanie, trwające przynajmniej tyle, żeby można było wychować dzieci.

Jednak koniec zadurzenia nie musi oznaczać końca miłości. – Jeżeli się kochamy, czujemy się bezpiecznie. Nie boimy się, że partner nas opuści, sami nie koncentrujemy się na poszukiwaniach drugiej połówki. To bardzo przyjemny stan – mówi dr Aron.

(sr/pho)

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie
"Miałam 11 lat, on 22". Z pomocą przyszła babcia Anny Muchy
"Miałam 11 lat, on 22". Z pomocą przyszła babcia Anny Muchy
Zagrała w nowym filmie Smarzowskiego. Turkot mówi o cenie, jaką zapłaciła
Zagrała w nowym filmie Smarzowskiego. Turkot mówi o cenie, jaką zapłaciła
Pies kopie koc przed snem? Taki jest powód
Pies kopie koc przed snem? Taki jest powód
"Szok i niedowierzanie". Bosacka wspomina dzień rozstania z byłym mężem
"Szok i niedowierzanie". Bosacka wspomina dzień rozstania z byłym mężem
"Serce mi pęka". Weronika Marczuk opowiedziała, co dzieje się w Ukrainie
"Serce mi pęka". Weronika Marczuk opowiedziała, co dzieje się w Ukrainie
Odmawiają seksu. Seksuolog mówi o zmianach w sypialniach Polaków
Odmawiają seksu. Seksuolog mówi o zmianach w sypialniach Polaków
Połóż w kącie łazienki. Wyłapie rybiki co do jednego
Połóż w kącie łazienki. Wyłapie rybiki co do jednego
Dodaj ocet do gotowania ziemniaków. Już zawsze będziesz tak robić
Dodaj ocet do gotowania ziemniaków. Już zawsze będziesz tak robić
Trener psów ostrzega. Nie baw się z psem piłką tenisową
Trener psów ostrzega. Nie baw się z psem piłką tenisową
Anna Mucha cierpi na "lustrzycę". Mówi, jak to się objawia
Anna Mucha cierpi na "lustrzycę". Mówi, jak to się objawia
Ginekolodzy przed nimi ostrzegają. Są "autostradą" dla bakterii
Ginekolodzy przed nimi ostrzegają. Są "autostradą" dla bakterii
Kendall Jenner zmaga się z nietypową fobią. Nie chodzi o wygląd
Kendall Jenner zmaga się z nietypową fobią. Nie chodzi o wygląd